fot: Jakub Balcerski?php>
World Sprint Series to nowy cykl startów dla biegaczy narciarskich, który swoją inaugurację będzie miał w listopadzie w Oestersund. Zawodnicy będą rywalizować na na przełomie listopada i kwietnia na dystansie 100 metrów w sześciu europejskich miastach. Pomysł na taką imprezę bardzo spodobał się najlepszemu sprinterowi świata Johannesowi Hoesloftowi Klaebo.
?php>Zbliżający się wielkimi krokami sezon 2019/2020 w biegach narciarskich będzie inny niż pozostałe ze względu na to, że tej zimy nie odbędzie się żadna impreza docelowa, czyli igrzyska olimpijskie lub mistrzostwa świata. Aby zapewnić emocje i dużą dawkę rywalizacji kalendarz Pucharu Świata został wypełniony po brzegi, a szanse na debiut dostały zawody, które do tej pory nie mogły się pojawić w terminarzu opracowanym przez Międzynarodową Federację Narciarską.
?php>Swój debiut będzie miała także seria World Sprint Series, która co prawda nie jest oficjalnie wpisana do kalendarz FIS-u, ale z zapowiedzi organizatorów wynika, że występ w tych zawodach potwierdziło już wielu świetnych biegaczy, którzy chcą się sprawdzić na nietypowym dystansie 100 metrów. W gronie osób zainteresowanych startem w nowym cyklu jest także Johannes Hoesflot Klaebo. - Oficjalnie nie zostałem zaproszony do występu w World Sprint Series, ale gdybym mógł połączyć starty w tych biegach z Pucharem Świata to z chęcią sprawdziłbym się w starciu z najszybszymi facetami na świecie - mówi trzykrotny mistrz olimpijski. - Kalendarz jest mocno napakowany, ale powinniśmy być otwarci na testowanie nowości - dodaje.
?php>Triumfator Pucharu Świata uważa, że World Sprint Series może być szansą na popularyzację biegów narciarskich i stworzenie widowiska, które przyciągnie wielu kibiców nie tylko w miastach kojarzonych z biegami, ale także w światowych metropoliach. - Myślę, że sporty biegowe potrzebują formatów i stadionów, które uczynią nas bardziej atrakcyjnymi dla większości ludzi, szczególnie na arenie międzynarodowej. Współzawodniczymy z wieloma sportami, aby zwrócić na siebie uwagę i nie jest to łatwe - tłumaczy Klaebo. - Wizja konkurowania w takich miastach jak Londyn czy Nowy Jork jest niezwykle ekscytująca - dodaje Norweg.
?php>Źródło: Nettavisen
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz