Jednoosobowa reprezentacja Polski na alpejskie MŚ w Åre

Polski Związek Narciarski ogłosił dziś skład reprezentacji Polski na rozpoczynające się 4 lutego w Åre Mistrzostwa Świata w narciarstwie alpejskim. Nie jest wielkim zaskoczeniem, że skład ten jest równie liczny jak kadra A na sezon 2018/2019. Jedyną zawodniczką powołaną na mistrzostwa w Szwecji jest zatem Maryna Gąsienica-Daniel. 

O ile wytyczne PZN na sezon 2018/2019 dotyczące kryterium kwalifikacji na mistrzostwa świata są niezbyt precyzyjne, to informacja opublikowana dziś na stronie związku przynosi już nieco więcej konkretów. Otóż okazuje się, że na ten moment zasada kwalifikacji jest dość prosta:

Zarząd PZN może powołać kolejne osoby do składu polskiej drużyny, jeśli do 5 lutego 2019 roku zawodnik lub zawodniczka zajmą lokaty do 30. miejsca w Pucharze Świata lub Pucharze Europy.

Wspomniane wytyczne określały na jakiej podstawie odbędzie się kwalifikacja na mistrzostwa świata, a mianowicie:

- aktualnej pozycji i zdobytych pkt w PŚ w danej konkurencji,

- aktualnej pozycji i zdobytych pkt w PE w danej konkurencji,

- aktualnej pozycji i zdobytych pkt w rankingu PZN,

- do 300. miejsca na 12 liście FIS punktów 2018/2019 w danej konkurencji;

Nie precyzowały jednak jaki konkretnie wynik w Pucharze Świata i Pucharze Europy należy osiągnąć jako bezwzględne minimum. Dziś sytuacja wydaje się już bardziej jasna. Kryterium, które mówi o zajmowaniu miejsca wśród 300 najlepszych zawodników w danej konkurencji pozwala wyeliminować już całkiem sporo ewentualnych chętnych. Wśród mężczyzn ten wymóg spełniają tylko Adam Chrapek, Michał Jasiczek, Jędrzej Jasiczek, Michał Kłusak i Paweł Babicki. W przypadku kobiet są to Maryna Gąsienica Daniel, Daria Krajewska, Sabina Majerczyk, Zofia Zdort, Magdalena Łuczak, Katarzyna Wąsek. Jeśli chodzi o punkty Pucharu Świata i Pucharu Europy to zdobywała je w tym sezonie jedynie Maryna, która na razie jako jedyna została powołana na Mistrzostwa Świata w narciarstwie alpejskim w Åre. Inni zawodnicy swojej szansy mogą upatrywać w kilku zawodach Pucharu Europy, które odbędą się do 5 lutego. We francuskim Tignes zostaną przeprowadzone zawody w slalomie gigancie kobiet, slalomie równoległym kobiet i mężczyzn, natomiast w Obdach w Austrii panie będą mieć dwukrotnie możliwość wystartowania w slalomie, a panowie w tej samej konkurencji będą mogli startować w Gstaad w Szwajcarii. Jeśli żaden z pozostałych polskich alpejczyków nie zakwalifikuje się do składu na tegoroczne mistrzostwa, pod względem liczebności polskiej kadry będą to najgorsze mistrzostwa od 1993 roku, kiedy to w japońskiej Morioce o medale nie walczył nikt z Polski. Niewiele lepsza sytuacja niż w tym sezonie była w 2015 roku, gdy na Mistrzostwach Świata w narciarstwie alpejskim w Vail/Beaver Creek rywalizowali jedynie Maryna Gąsienica-Daniel i Maciej Bydliński.

Źródło: pzn.pl, własne