Alpejczycy powalczą o pierwszy komplet medali. Na początek zjazd (lista startowa)
Już tej nocy poznamy pierwszych medalistów olimpijskich w narciarstwie alpejskim. Na trasie The Rock mężczyźni powalczą w zjeździe. Faworytem jest Aleksander Aamodtt Kilde, który będzie chciał powtórzyć sukces nie startującego już Aksela Lunda Svindala.

Nowy mistrz w zjeździe
Pewne jest, że podczas jutrzejszego zjazdu na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie poznamy nowego mistrza. A to dlatego, że obrońcą tytułu z Pjongczangu byłby Aksel Lund Svindal, który nie startuje już od trzech sezonów. Z kolei wicemistrz olimpijski pojawi się, gdyż jest nim Kjetil Jansrud. Jednakże należy pamiętać, że Norweg wraca po ciężkiej kontuzji z początku grudnia i nie można się raczej spodziewać u niego aż tak dobrego rezultatu. Na pewno sukces sprzed czterech lat będzie chciał powtórzyć, a nawet polepszyć Beat Feuz, który był wtedy trzeci.
Oficjalne treningi przed zawodami pokazały, że trasa The Rock jest dość wymagająca i może sprawić zawodnikom kłopoty. Pierwszą próbę należy traktować z przymrużeniem oka, gdyż trasa był wielką niewiadomą dla wszystkich. Drugi trening, który padł łupem Aleksandra Aamodtta Kildego, był już jednak bardziej miarodajny i mógł przynieść pewne wnioski. Z pewnością nie będzie łatwo i miejmy nadzieję, że silny wiatr, jak to miało miejsce dzisiaj, nie popsuje całej rywalizacji.
43 zawodników na starcie
Do jutrzejszego zjazdu przystąpi 43 alpejczyków z 20 krajów. Jest to mniej niż było podczas treningów, gdyż część mężczyzn traktowało je jako przetarcie przed kombinacją alpejską. Jako pierwszy na trasę w Yanqing ruszy Bryce Bennett, czyli zupełnie niespodziewany zwycięzca z Val Gardeny. W walce o medale na pewno będą liczyli się startujący kolejno po sobie Vincent Kriechmayr (7.), Romed Baumann (8.) oraz Matthias Mayer (9.).
Drugą grupę otworzy główny faworyt, czyli Aleksander Aamodtt Kilde. Wskazanie na tego alpejczyka nie jest przypadkowe, gdyż ten sezon zdecydowanie należy do niego (lider PŚ w zjeździe i supergigancie). Dodatkową motywacją dla Norwega jest fakt, że nie ma on jeszcze w dorobku medalu olimpijskiego. Uwagę warto zwrócić na Beata Feuza (13.), który powalczy o pierwsze olimpijskie złoto. Nie bez szans są także Dominik Paris (15.) oraz Johan Clarey (19.). Być może zaskoczy debiutujący na igrzyskach Marco Odermatt (17.), który jednak nie najlepiej spisał się na obu treningach. Rywalizacja w zjeździe rozpocznie się o 4:00 czasu środkowoeuropejskiego. Na starcie nie zobaczymy żadnego reprezentanta Polski.
Źródła: Informacja własna/FIS
- Alpejskie lato – lipiec #4. Nowa fizjoterapeutka Gąsienicy-Daniel wypróbowana, zgrupowanie męskiej kadry, plany PZN-u oraz tragiczna śmierć w austriackiej rodzinie narciarskiej - 24 lipca 2022
- Alpejskie lato – czerwiec #4. Wzmocnienia w sztabie Shiffrin i Dubovskiej, nowy Zarząd PZN, zmiany w programie igrzysk i nowi kandydaci - 26 czerwca 2022
- Polska w gronie narciarskich potęg. Decyzja zapadnie wkrótce. “W końcu” - 21 czerwca 2022