Zamknij

Ingvild Flugstad Oestberg wróciła po kontuzji. "To wspaniałe uczucie"

11:15, 24.06.2020 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot: M. Rudzińska

Po kilku miesiącach indywidualnych przygotowań Ingvild Flugstad Oestberg powróciła do treningów z kadrą narodową. Norweżka, która w ostatnich tygodniach zmagała się ze skutkami przeciążeniowego złamania kości piętowej, do swoich koleżanek dołączyła podczas zgrupowania w Oslo.

Kilka tygodni temu trener norweskiej drużyny narciarskiej kobiet - Ole Morten Iversen - w rozmowie z dziennikiem Verdens Gang opowiadał o tym kiedy można się spodziewać powrotu Ingvild Flugstad Oestberg do treningów. Szkoleniowiec twierdził wówczas, że Norweżka będzie mogła rozpocząć normalne przygotowania najwcześniej we wrześniu, ale jednocześnie wierzył, że pojawi się na zgrupowaniu kadry w Oslo.

29-latka rzeczywiście przyjechała do stolicy Norwegii i przepracowała sesje treningowe razem z koleżankami z kadry wbrew wcześniejszym przewidywaniom Iversena, który obawiał się, że Oestberg może nie być w stanie trenować na nartorolkach. - Minęło trochę czasu od ostatniego zgrupowania. Do tej pory trenowałam sama i po takim czasie fantastycznie jest widzieć resztę drużyny. To naprawdę cudowne uczucie - tłumaczyła Norweżka dla NRK. - Jestem jednak trochę rozczarowana swoją postawą i dlatego muszę dać z siebie wszystko, aby wrócić do dawnej formy i nie dopuścić do odnowienia się kontuzji - dodała Oestberg.

Radości z powrotu do kadry dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej nie kryje Therese Johaug, która przyznaje, że brakowało jej wspólnych treningów z Oestberg. - Bardzo fajnie jest mieć Ingvild z powrotem w kadrze. Zawsze robiłyśmy razem wiele szalonych rzeczy, a przez ostatnie trzy lub cztery miesiące prawie nie miałyśmy kontaktu - zaczęła Norweżka. - Naprawdę cieszę się, że ją widzę i że może z nami trenować - skwitowała Johaug cytowana przez NRK.

Źródło: NRK

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%