Planowane na styczeń zawody Pucharu Świata pań w niemieckim Hinterzarten nie odbędą się. Wszystko przez przeciągający się remont miejscowej skoczni.
?php>?php>
?php>
(fot. weltcupskispringen.com)?php>
Zawody w Hinterzarten miały odbyć się w ostatni weekend stycznia. Działania organizatorów pokrzyżowały problemy związane z remontem Adler-Skistadion. - Żadnych skoków bez odpowiedniej skoczni - mówił koordynator obiektu, Michael Luis.
?php>Modernizacja rozpoczęta w 2019 roku miała polegać na wymianie konstrukcji rozbiegu. W październiku tego roku okazało się, że położenie części stalowych nie odpowiada pierwotnym planom. Tym samym istnieje ryzyko złego zespolenia się nowej części ze starym fragmentem wieży najazdowej. - To błąd, który rani wszystkich zaangażowanych. Trzeba go jak najszybciej naprawić - powiedziała prezes lokalnego klubu, Tanja Metzler.
?php>W związku z zaistniałą sytuacją Niemiecki Związek Narciarski postanowił, by przewidziane na styczeń zawody zostały rozegrane w Niemczech. Wyjściem awaryjnym Titisee-Neustadt, które od początku wyrażało chęć współpracy. - Jesteśmy w kontakcie z narodowym związkiem i Międzynarodową Federacją Narciarską w sprawie przejęcia Pucharu Świata kobiet - powiedział koordynator skoków na Hochfirstschanze, Joachim Hafker.
?php>Źródło: badische-zeitung.de/ berkutschi.com
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz