Gwiazda światowych biegów wraca do rywalizacji. Obroni tytuł w Tour de Ski?

fot: dagbladet.no

Ingvild Oestberg znalazła się wśród nazwisk powołanych na czternasty Tour de Ski. Dla Norweżki, która rok temu zdominowała ten cykl, to pierwszy start tej zimy. Nie same wyniki będą jednak tym razem najważniejsze. - Pewnie będę potrzebowała startów, aby wejść w sezon i zobaczyć, gdzie jestem - przyznała zawodniczka.

Zwyciężczyni klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2018/2019 oraz zdecydowanie najlepsza biegaczka trzynastej edycji cyklu Tour de Ski powraca do rywalizacji na najwyższym poziomie. Ingvild Oestberg ze względu na niespełnione wymogi lekarskie norweskiej federacji nie przystąpiła do startów w pierwszej części sezonu. Odpuściła ona starty w Finlandii, Norwegii, Szwajcarii oraz Słowenii, ale teraz znalazła się w składzie na TdS, który zainauguruje 28 grudnia w szwajcarskim Lenzerheide. - Na podstawie ogólnej oceny i uzasadnienia zdrowotnego, Ingvild wystartuje w Tour de Ski, a po drodze będą podejmowane decyzje dotyczące kolejnych startów - powiedział w komunikacie prasowym lekarz medyczny Oeystein Andersen.

Dla Ingvild start w tourze jest bardzo ważny. Jak przyznała, niemożliwość startów w Pucharze Świata od początku sezonu było przytłaczające. - Skończyło się na tym, że nie mogłam jeździć na nartach. To nudne i godne pożałowania. Powodem jest zdrowie, przez które nie wszystkie wymagania w świadectwie zdrowia zostały spełnione. Ogólnie trenowałem jednak bardzo dobrze i nie mogę się doczekać startów. Byłam zdrowa, bez kontuzji i w dobrej formie. Wolałabym zacząć od razu - przyznała Oestberg. Rezultaty stoją pod znakiem zapytania. To nie one będą najważniejsze, a dochodzenie do formy startami. - Oczywiście czuję ekscytację, jak myślę, że ponownie będę konkurować. Pewnie będę potrzebowała startów, aby wejść w sezon i zobaczyć, gdzie jestem. Wyniki będą, jakie będą. Najważniejszym jest teraz to, aby poczuć radość i zacząć wszystko od nowa, a następnie iść krok po kroku - rzekła norweska biegaczka.

Komentator norweskiej telewizji NRK Jann Post uważa, że Oestberg może być w dobrej formie. - Prawdopodobnie czuje podekscytowanie, ponieważ nie była tak wyszkolona jak w ostatnich tygodniach. Od wielu lat ma jednak bardzo duże dawki treningu. Dzięki swojej bazie może być mocna - stwierdził. Powrotu Ingvild Oestberg nie może się doczekać również jej trener. -Przygotowania do Tour de Ski nie były optymalne dla Ingvild i nie oczekujemy, że osiągnie jakieś wybitne wyniki. Uważamy, że same starty będę dla niej ważne, biorąc pod uwagę dalszą część sezonu - skomentował Ole Morte Iversen. 

Skład reprezentacji Norwegii na Tour de Ski 2019/2020:

Kobiety:

Therese Johaug,

Heidi Weng,

Maiken Caspersen Falla,

Ingvild Flugstad Oestberg,

Ragnhild Haga,

Astrid Uhrenholdt Jacobsen,

Lotta Udnes Weng,

Tiril Udnes Weng,

Kari Oeyre Slind,

Anne Kjersti Kalvå.

Mężczyźni:

Johannes Høsflot Klaebo,

Emil Iversen,

Erik Valnes,

Simen Hegstad Kruger,

Didrik Toenseth,

Paal Golberg,

Sjur Roethe,

Hans Christer Holund,

Sindre Bjoernestad Skar,

Martin Loevstroem Nyenget.

źródło: vg.no