fot. Andrea Miola

Sofia Goggia mimo powrotu w świetnej formie na trasę zjazdową jednak nie obroniła olimpijskiego złota w zjeździe. Padło ono łupem aktualnej mistrzyni świata w tej konkurencji – Szwajcarki Corinne Suter. Brąz niespodziewanie wywalczyła druga z Włoszek – Nadia Delago.

fot. Andrea Miola

Mistrzowski przejazd Szwajcarki

Po kontuzji odniesionej w Cortinie właściwie nie wiadomo było w jakiej formie będzie główna faworytka. Jej przejazd pokazał jednak, że ta forma dalej jest bardzo wysoka. Goggia przejechała trasę w swoim stylu. Szybko i bezkompromisowo. Ale jadąca niedługo po niej Suter okazała się po prostu jeszcze lepsza. Tym samym Szwajcarka do tytułu mistrzyni świata w zjeździe dorzuciła laury olimpijskie. Czas Suter to 1:31.87, Goggia straciła do Corinne 0,16 sek.

Niespodzianka na podium

Goggia po przejeździe Szwajcarki nie kryła swojej złości. Nie dziwi to specjalnie. Wszak Sofia dominowała w tym sezonie na pucharowych trasach. Powodów do zdenerwowania nie miała za to brązowa medalistka Nadia Delago. 24-latka w tym sezonie głośno zapukała do czołówki zjazdowej. Aż pięć razy była w pierwszej “10” zawodów, jest obecnie szósta w klasyfikacji konkurencji. Niemniej – na podium w PŚ nie stała ani razu. A dziś zjechała po olimpijski brąz ze stratą 0,57 sek. do liderki.

Wysoko, ale bez sukcesu

Za tą trójką znalazły się zawodniczki, które choć tak blisko były szczęścia muszą się obejść bez medalu. Czwarta była Kira Weidle z Niemiec (+0,71 sek.). Za nią uplasowała się trzecia ze świetnych dziś Włoszek – Elena Curtoni (+1,00 sek.). Elena zaczynała dzisiejsze zawody i długo w nich prowadziła. Za drugą ze Szwajcarek – świetną na treningach Joaną Haehlen (+1,29 sek.) uplasowały się dwie Austriaczki. Siódma była Cornelia Huetter (+1,48 sek.) zaś ósma srebrna medalistka w zjeździe Mirjam Puchner (+1,58 sek.). Puchner podzieliła się miejscem z doświadczoną Kanadyjką Marie-Michele Gagnon (+1,58 sek.), zaś pierwszą “10” zamknęła najlepsza z Francuzek Laura Gauche (+1,60 sek.).

Dramat Francuzki

Zawody jak to zwykle bywa miały też swoje wielkie przegrane. Nie udał się start Czeszce Ester Ledeckiej, która w połowie trasy obróciła się właściwie o 180 stopni. Dokończyła przejazd, ale jej strata na mecie przekroczyła 6 sekund. Mikaela Shiffrin z USA po porażce w swoich konkurencjach szybkościowych postanowiła przejechać zjazd, ale jej wynik był po prostu słaby. Możliwe jednak, iż była to dla niej forma przetarcia przed zawodami ostatniej szansy, tj. kombinacją. Najgorzej jednak będzie dzisiejszy zjazd wspominać mniej znana zawodniczka. Francuzka Camille Cerutti miała fatalny upadek na trasie i wszystko wskazuje na to, iż doznała poważnej kontuzji kolana. Na dalsze wieści w jej sprawie trzeba będzie oczywiście poczekać.

wyniki zawodów

źródło: wiadomość własna