Zamknij

Gian Franco Kasper: Johaug nie jest ofiarą gry politycznej

10:00, 24.08.2017 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot: alchetron.com

Nie milkną echa decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w sprawie Therese Johaug. CAS wydłużył bowiem dyskwalifikację Norweżki do 18 miesięcy, wykluczając tym samym biegaczkę z igrzysk olimpijskich w Pjongczang. Sytuację 29-latki specjalnie dla NRK skomentował także Prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Gian Franco Kasper.

Nazwisko Therese Johaug znajduje się na ustach wszystkich sympatyków, dziennikarzy i ekspertów narciarstwa biegowego od września 2016 roku. Wtedy w organizmie Norweżki wykryto zakazany steryd anaboliczny - clostebol. Biegaczka tłumaczyła, że specyfik dostał się do jej organizmu poprzez maść na oparzenia ust, którą stosowała podczas obozu wysokogórskiego we włoskim Seiser Alm.

Krajowa Komisja Antydopingowa zdyskwalifikowała Norweżkę na 13 miesięcy w lutym 2017 roku, ale z takim wymiarem kary nie zgadzała się Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), która odwołała się od tej decyzji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). W czerwcu Johaug była przesłuchiwana w Lozannie przed sędziami CAS-u. Ci mieli w ciągu kilku tygodni ogłosić wyrok i zadecydować o przyszłości jednej z najbardziej utytułowanych biegaczek ostatnich lat. Trybunał Arbitrażowy przesuwał w czasie swój werdykt i ostatecznie zadecydował, że wymierzy Norweżce karę 18 miesięcy dyskwalifikacji.

Z takiego obrotu spraw zadowolony jest Gian Franco Kasper, Prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. - W tym przypadku dopingu przewidziana jest kara od 16 do 22 miesięcy dyskwalifikacji, więc 18 miesięcy jest jak najbardziej zgodne z kodeksem WADA - mówi Kasper. - Nie uważam, że kara jest niesprawiedliwa. Nie wiem jak sądzono Johaug w Norwegii, ale CAS wykonał swoje zadanie jak najbardziej prawidłowo - dodał.

Szwajcar odniósł się także do zarzutów jakoby werdykt Trybunału był grą polityczną, a nie sprawiedliwym wyrokiem. - Wierzę w prawo i jeśli sędziowie postanowili, że kara ma być taka, a nie inna, to musisz to zaakceptować. Gra polityczna? Przepraszam, ale Johaug jest ofiarą pozytywnego testu antydopingowego a nie gry politycznej - skwitował Prezydent FIS-u.

Źródło: NRK

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%