?php>
W konkursie FIS Cupu w skokach narciarskich rozegranym na Wielkiej Krokwi w Zakopanem najlepszy okazał się Kacper Tomasiak. Młodziutki skoczek z Bystrej wyprzedził niewiele starszego rodaka Klemensa Joniaka i doświadczonego w porównaniu z tą dwójką Austriaka Maximiliana Lienhera.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Tryumf młodości?php>
Tomasiak i Joniak utrzymali swoje pozycje po pierwszej serii i dali odpór Austriakowi, który niczym Piotr Żyła w Planicy atakował spoza pierwszej "10" (konkretnie z miejsca jedenastego). Tomasiak uzyskał 136,5 i 137 m i notę 261,6 pkt. Joniak po skokach na odległość 135 i 137 m ukończył zawody z notą 260,1 pkt. Lienher po słabszym skoku 127,5 m w pierwszej serii w drugiej poszybował na 138 m. Nota 254,8 pkt dała mu awans na podium. Kolejne miejsca zajęli Austriak Janni Reisenauer, Słoweniec Marcel Strzinar i kolejny Austriak Marco Woergoetter.
?php>Miejsca Polaków?php>
Tuż za tą szóstką uplasował się Wiktor Szozda z notą 239,5 pkt. Choć ten akapit poświęcamy miejscom Polaków warto zaznaczyć, iż ósmy był dziś Enzo Milesi z Francji. Sytuacji w skokach w tym dużym kraju poświęciliśmy ostatnio cały artykuł. W pierwszej "10" znalazł się tez Marcin Wróbel, który zamknął ją z notą 235 pkt. Adam Niżnik był siedemnasty, Tymoteusz Amilkiewicz - osiemnasty, Jarosław Krzak - dwudziesty piąty. Nieudany - bo tak należy ocenić brak punktów - start zaliczyli Szymon Zapotoczny (34. miejsce), Szymon Jojko (35. pozycja) i Jan Galica (37. rezultat).
?php>?php>źródło: wiadomość własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz