FIS Cup w Villach. Zwycięstwo Tomasza Pilcha. Wróbel w "10"

Reprezentant Polski - Tomasz Pilch okazał się najlepszy w pierwszym konkursie FIS Cup w austriackim Villach. W czołowej "10" znalazł się również Marcin Wróbel, a punkty zdobyło łącznie dziewięciu Biało-Czerwonych.

fot. M. Król

Polak na najwyższym stopniu podium zawodów FIS Cup

21-latek urodzony w Cieszynie, który prowadził już na półmetku rywalizacji, odniósł swoje trzecie w karierze zwycięstwo na trzecioligowym froncie po skokach na odległości 100,5 m oraz 93,5 m. Dało mu to łączną notę 236,9 pkt. Drugi, ze stratą czterech punktów do Polaka, był Włoch Francesco Cecon (92,5 m, 96,5 m), dla którego to premierowe podium w zawodach tej rangi. Trzecią pozycję zajął zawodnik gospodarzy - Clemens Leitner (88,5 m, 98 m), który stracił do zwycięzcy 4,6 pkt. Kolejne miejsca zajęli inni Austriacy - Markus Rupitsch (89,5 m, 94,5 m), Stefan Reiner (90 m, 95 m) oraz Słoweniec - Matija Vidic (89,5 m, 97,5 m), który zamknął czołową szóstkę.

W najlepszej "10" znalazł się również inny z Biało-Czerwonych - Marcin Wróbel, któremu skoki na odległości 89,5 m oraz 96 m pozwoliły na zajęcie 8. lokaty. 11. finiszował Klemens Joniak (89 m, 89 m), 14. był Szymon Zapotoczny (93 m, 92 m), 21. Szymon Jojko (77 m, 89,5 m), 22. Adam Niżnik (78 m, 88,5 m), 23. Jarosław Krzak (87 m, 81 m), 24. Tymoteusz Amilkiewicz (83,5 m, 75 m), a 25. Wiktor Szozda (88 m, 76,5 m). Punktów nie wywalczył 31. Jakub Wisełka (76 m).

Po oddaniu swojej próby zdyskwalifikowany został czwarty na półmetku - Japończyk Asahi Sakano. Jej powodem był niewłaściwy kombinezon.

Pełne wyniki

Klasyfikacja generalna

Kolejny konkurs w ramach FIS Cup na Villacher Alpen Arenie (HS 98) zostanie rozegrany jutro. Jego początek zaplanowano na godzinę 9:45. Rywalizację poprzedzi seria próbna (8:30).