Fatalny upadek faworytki igrzysk. Jest diagnoza. Pekin pod znakiem zapytania

Foto: Stefan Brending
Sofia Goggia drży u udział w igrzyskach olimpijskich. Włoszka odniosła feralny upadek w niedzielnym supergigancie w Cortinie d’Ampezzo i czeka ją walka z czasem. Do Pekinu zostały niespełna dwa tygodnie.

Goggia igrała z losem
Nie od dziś wiadomo, że Sofia Goggia prezentuje agresywny styl jazdy. Kiedy wszystko idzie zgodnie z planem jest w stanie seryjnie odnosić zwycięstwa. Czasem jednak jeden błąd kończy się dla niej wypadnięciem z trasy tak jak w Cortinie d’Ampezzo. Włoszce w pewnym momencie rozjechały się narty, przekoziołkowała i runęła na stok.
Badania przeprowadzone w Mediolanie wykazały skręcenie lewego kolana, lekkie złamanie kości strzałkowej, niewielki uraz więzadła krzyżowego i ścięgna mięśniowego. Start 29-latki w igrzyskach olimpijskich w Pekinie stanął pod znakiem zapytania.
Włoszka przed tygodniem w podobnych okolicznościach wywróciła się podczas supergiganta w Zauchensee. Wtedy obyło się bez żadnych urazów. Nie inaczej było również w poprzednim sezonie, kiedy kontuzja wyeliminowała ją z udziału w mistrzostwach świata.
Sofia Goggia wygrała w tym sezonie cztery z pięciu dotychczas rozegranych zjazdów. Ponadto w Pekinie miałaby bronić wywalczonego przed czterema laty, złotego medalu w tej specjalności. Włoszka została również wybrana chorążą swojej reprezentacji podczas ceremonii otwarcia igrzysk. Alpejka jak najszybciej rozpocznie rehabilitację i zrobi wszystko, aby 15 lutego pojawić się na starcie olimpijskiego zjazdu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: informacja własna/ Instagram FIS
- PŚ w Östersund. Niespodziewany niemiecki dublet. Polacy bez punktów - 26 listopada 2023
- Alpejski PŚ w Killington. Bardzo udany start Polek. Robinson najszybsza na półmetku - 25 listopada 2023
- Alpejski PŚ w Gurgl. Wielkie święto gospodarzy! Triumf Fellera, Jasiczek nie ukończył - 18 listopada 2023