Zamknij

Fatalny koniec sezonu dla Stephana Leyhe. Niemiec z zerwanymi więzadłami krzyżowymi

10:54, 13.03.2020 Mateusz Wasiewski Aktualizacja: 11:21, 13.03.2020
Skomentuj

Niestety, Stephan Leyhe zakończył sezon z kontuzją. Niemiecki skoczek po upadku w kwalifikacjach w Trondheim zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie. - Poczułem przebicie w lewym kolanie - przyznał zawodnik, który w cyklu Raw Air mógł powalczyć nawet o końcowy triumf.

Kwalifikacji na skoczni w Trondheim w ramach Raw Air okazały się bardzo nieszczęśliwe dla zawodnika z czołówki klasyfikacji tego cyklu. Na półmetku rywalizacji Stephan Leyhe plasował się na drugim miejscu. Podczas próby lądowania po dalekiej próbie na norweskim obiekcie niemiecki zawodnik groźnie upadł. Niestety okazało się, że 28-latek zerwał więzadła krzyżowe przednie oraz uszkodził dwie łąkotki w lewym kolanie. Po konsultacji z szefem lekarza niemieckiego zespołu dr. Markiem Dorfmüllerem, triumfator Willingen Five został poddany w piątek zabiegowi w Monachium. - Operacja była bardzo pozytywna - powiedział specjalista dr. Manuel Köhne.

- Więzadło krzyżowe przednie zostało zastąpione własnym ścięgnem mięśnia czworogłowego. Poszarpane łąkotki zostały zszyte. Oczekuje się, że Stephan Leyhe pozostanie w klinice jeszcze przez kilka dni, zanim będzie mógł rozpocząć pierwsze zabiegi rehabilitacyjne - dodał dr. Köhne. Sama rehabilitacja planowana jest w Medical Park, czyli wyłącznym partnerem kliniki niemieckiej federacji narciarskiej. Przed Stephana czeka więc dużo pracy, aby powrócić do rywalizacji na skoczni. - Poczułem przebicie w lewym kolanie, kiedy wylądowałem. Potem upadłem. Badania potwierdziły, ze to zerwane więzadła krzyżowe. To gorzkie, ale teraz ważnym jest, aby patrzeć w przyszłość. Po operacji będzie trzeba w nadchodzących miesiącach skupić się na rehabilitacji. Celem są mistrzostwach świata w domu, w Oberstdorfie - przyznał Leyhe.

O wypadku i pracy niemieckiego skoczka nad powrotem wypowiedział się trener reprezentacji Stefan Horngacher. - Nieobecność związana z kontuzjami jest bardzo gorzka, zarówno dla Stephana osobiście, jak i całego zespołu. Teraz zapewnimy mu najlepsze możliwe wsparcie w rehabilitacji. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia, aby mógł jak najszybciej wzmocnić drużynę - rzekł.

Źródło: deutscherskiverband.de

(Mateusz Wasiewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%