fot. Stefan Brending via Wikimedia Commons / CC BY SA?php>
Sensacyjna mistrzyni olimpijska w supergigancie z Pjongczangu Ester Ledecká nie może porozumieć się z Czeskim Związkiem Narciarskim. Chodzi o podpisanie umowy z federacją, bo jej zdaniem, będzie dla niej niekorzystna.
?php>Ester Ledecká przebywa aktualnie na obozie treningowym w Chile. Planowała starty w Ameryce Południowej. Czeski Związek Narciarski grozi jej jednak, że nie zgłosi jej do startu. Wszystko przez to, że dwukrotna mistrzyni olimpijska z Pjongczangu (w supergigancie i snowboardowym gigancie równoległym) nie chce przedłużyć umowy z federacją. Jej zdaniem będzie ona korzystna dla związku, a nie dla niej samej. Według Sport Invest, agencji reprezentującej Ledecką, obie strony nie zgadzają się co do kilku punktów umowy. Ta miała zostać podpisana do 31 sierpnia. Stowarzyszenie zagraża teraz, że przestanie finansować przygotowania Ester.
?php>Czeski Komitet Olimpijski nie chce się wtrącać w spór. - Nie chcemy i nie możemy komentować tej sprawy. Jest to umowa między Ester Ledecká i jej agencją a związkiem narciarskim. Mamy nadzieję, że wszystkie strony dogadają się tak szybko, jak to możliwe - powiedział przewodniczący Petr Kejval. We wtorek Komitet Wykonawczy Czeskiej Federacji Narciarskiej spotka się na specjalnej sesji. Tematem przewodnim będzie sprawa pod kryponimem "Ester Ledecká".
?php>Źródło: skiweltcup.tv
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz