Wyścig o Kryształową Kulę sezonu 2022/2023 niby rozkręca się na dobre, ale nie do końca. Wszystko zaczęło się trzy tygodnie temu w Wiśle. Teraz rywalizacja odbyła się w Ruce, a na kolejne zawody znów trzeba będzie poczekać. FIS tłumaczy się mundialem, ale inne dyscypliny nie mają z tym problemu.
?php>?php>
?php>
Już na starcie tego sezonu pojawił się pierwszy próg zwalniający dla skoczków. Między premierowymi zawodami w Wiśle, a kolejnym startem w Pucharze Świata czekały nas niemal trzy tygodnie przerwy. Po tym czasie zmagania zawitały do Ruki. W nich najlepiej poradził sobie pierwszego dnia Anze Lanisek, który pokonał Stefana Krafta i Piotra Źyłę. Kolejnego dnia triumfowali ex aequo Stefan Kraft i Halvor Egner Granerud. Na najniższym stopniu podium stanął niespodziewanie Naoki Nakamura.
?php>?php>
Kolejna przerwa skoczków narciarskich. Kiedy wróci Puchar Świata??php>
Po weekendzie w fińskiej Ruce na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata utrzymał się Dawid Kubacki (290 pkt). Przewaga Polaka zmalała jednak znacząco i obecnie wynosi zaledwie 5 punktów. Tuż za Biało-Czerwonym plasuje się triumfator niedzielnych zawodów, Stefan Kraft. Czołową trójkę uzupełnia sobotni zwycięzca, Anze Lanisek, z dorobkiem 236 punktów. Czwarty jest Halvor Egner Granerud, a piąty kolejny z Polaków, Piotr Żyła. Miejsca w pierwszej dziesiątce zajmują także Manuel Fettner, Marius Lindvik, Daniel Tschofenig, Daniel Andre Tande oraz Naoki Nakamura.
?php>Jak dalej potoczy się rywalizacja o Kryształową Kulę? Trudno powiedzieć, bo skoczków czeka kolejna przerwa. Do zmagań powrócą dopiero za dwa tygodnie (9-11 grudnia) w Titisee-Neustadt. FIS tłumaczy, że trzeba było dopasować kalendarz do mundialu. Sęk w tym, że za tydzień piłkarski czempionat nie będzie przeszkadzał skoczkiniom, biegaczom narciarskim i kombinatorom. Walka w tych dyscyplinach rozegra się w Lillehammer.
?php>Kalendarz PŚ w skokach narciarskich 2022/2023?php>
Źródło: Informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz