Zamknij

Dzień na igrzyskach - 17.02.2022 - wyniki, wydarzenia. Faworytki bez medalu i "złote dzieci" szkoły Tutberidze

19:35, 17.02.2022 Agnieszka Bartmańska Aktualizacja: 02:09, 18.02.2022
Skomentuj

Do ceremonii zamknięcia XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich pozostały już tylko trzy dni, a wciąż nie brakuje emocji towarzyszących najważniejszej imprezie czterolecia. Ozłocone zostały Gisin, Takagi, Naeslund i  Szczerbakowa, a drużynowo Norwegowie oraz Kanadyjki. Choć sukcesów w Rosyjskim Komitecie Olimpijskim nie brakuje, przykryte zostały woalem łyżwiarskiego skandalu.

Screen- Eurosport

Przyjechała do Pekinu po medale, a wyjedzie z pustymi rękami

Start żywej legendy narciarstwa alpejskiego, Mikaeli Shiffrin, po raz kolejny zakończył się fiaskiem. Rywalizacja w ramach kombinacji była jej konkurencją ostatniej szansy, po tym jak najpierw wypadła z trasy giganta i nie obroniła tytułu z Pjongczangu. Taka sama sytuacja spotkała ją podczas startu w koronnej konkurencji- slalomie. Wynik czwartkowej rywalizacji? Po zjedźcie zajmowała korzystną, piątą pozycję, wyprzedzona przez zawodniczki, które na co dzień slalomów nie jeżdżą. Amerykanka jednak poddała się presji i wypadła z trasy po raz trzeci.

Tym razem obyło się bez łez, które towarzyszyły jej po drugim niepowodzeniu z kolei. Reakcja faworytki zaskoczyła dziennikarzy, gdyż podczas wywiadów Shiffrin tryskała energią. Na pytanie odnośnie startu w team evencie wybuchła śmiechem - Nie wiem czy w obecnej sytuacji przydam się drużynie, ale może chociaż dotrę do mety - skomentowała ironicznie liderka Pucharu Świata.

Tytuł mistrzyni olimpijskiej w kombinacji alpejskiej obroniła Szwajcarka, Michelle Gisin. Srebro wywalczyła jej rodaczka, Wendy Holdener, a po brąz sięgnęła Włoszka, Federica Brignone.

Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Złota Japonka z rekordem olimpijskim, Polki w drugiej dziesiątce

Po medal z najdroższego kruszcu sięgnęła Miho Takagi. Japonka okazała się niepokonana w biegu na 1000 metrów w łyżwiarstwie szybkim, wyprzedzając Holenderkę, Juttę Leerdam oraz Amerykankę, Brittany Bowe. Przy okazji triumfu zawodniczka poprawiła olimpijski rekord, który od dzisiaj wynosi 1:13.19 min. Azjatka wyjedzie zatem z Pekinu w sumie z czterema krążkami.

Na starcie rywalizacji pojawiły się dwie Polki- Karolina Bosiek oraz Andżelika Wójcik. Pierwsza z reprezentantek minęła linię mety z rezultatem 1:16.54, co ostatecznie sklasyfikowało ją na 17. lokacie. Wójcik, choć uzyskała drugi czas otwarcia, nie utrzymała tempa na całym dystansie i uzyskała wynik 1:16.79 min. Przełożyło się to na 20. miejsce.

Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Norwegowie najlepsi nawet bez Riibera

Dziesięć ekip, dwa etapy (seria skoków, a następnie bieg 4×5 kilometrów). Zawody drużynowe kombinatorów norweskich również rozstrzygnięte. Na podium stanęły, zaczynając od stopnia najwyższego, reprezentacje: Norwegii, Niemiec oraz Japonii. W zwycięskim składzie znaleźli się:  Jens Luraas Oftebro, Espen Bjoernstad, Espen Andersen oraz Joergen Graabak, który Chiny opuści z trzema medalami - dwoma złotymi i jednym srebrnym.

Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Pozostałe rozstrzygnięcia medalowe

Kanadyjki po raz piąty w historii zostały mistrzyniami olimpijskimi w hokeju na lodzie, nie notując ani jednej porażki w turnieju. W finałowym spotkaniu pokonały reprezentantki Stanów Zjednoczonych 3:2.  Drużyna ze Skandynawii w meczu o brąz pewnie zwyciężyła 4:0 ze Szwajcarią i obroniła trzecią pozycję z poprzednich igrzysk.

Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Rozstrzygnięcia przyniosła również konkurencja ski cross w narciarstwie dowolnym. Złoty medal wywalczyła Sandra Naeslund, a podium dopełniły Kanadyjka, Marielle Mogą oraz Niemka, Daniela Maier.

Pogoda wymusza kolejne przesunięcia w programie

Rywalizacja biathlonistek w biegu masowym rozpocznie się dzień wcześniej niż pierwotnie planowano. Ze względu na niezbyt optymistyczne prognozy pogody organizatorzy zadecydowali bowiem o przełożeniu zmagań kobiet z soboty na piątek. To oznacza, że oba biegi ze startu wspólnego, kończące zmagania specjalistów od dwuboju zimowego, odbędą się tego samego dnia.

https://twitter.com/biathlonworld/status/1494137926158008321?s=20&t=hI-EVjQzMd4NfShNaXlFng

Przypomnijmy, że w rywalizacji zobaczymy jedną reprezentantkę Polski - Monikę Hojnisz-Staręgę.

Ta, która poruszyła publiczność oraz "złote dzieci" szkoły Tutberidze

Ostatni komplet medali powędrował w ręce solistek w łyżwiarstwie figurowym. Cały świat zwrócił oczy w kierunku tej dyscypliny po wykrytym przypadku dopingu u piętnastoletniej zawodniczki- Kamiły Walijewej. Bezkonkurencyjna dotąd rekordzistka świata i faworytka do mistrzowskiego tytułu nie wytrzymała jednak presji. Mimo prowadzenia po programie krótkim, po serii błędów już od początku programu dowolnego, zakończyła rywalizację na czwartej pozycji.

Po złoto sięgnęła inna reprezentantka Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Anna Szczerbakowa. Srebrny medal wywalczyła jej rodaczka i zarazem równolatka- Aleksandra Trusowa. Podium uzupełniła Japonka, Kaori Sakamoto.

Trenerka 15-letniej Walijewej oraz 17-letnich Szczerbakowej i Trusowej od wielu lat wzbudza kontrowersje w świecie łyżwiarstwa. Z jednej strony podziw dla kunsztu- jej podopieczne są w stanie wykonać poczwórne skoki, a srebrna medalistka w swoim występie wykonała ich dzisiaj aż pięć. Z drugiej jednak wschodnia myśl szkoleniowa brutalnie weryfikuje oczekiwania, co cztery lata prezentując nowe, niebywale utalentowane zawodniczki, które zastępują wyeksploatowane już mistrzynie.

Wymowne są pierwsze słowa Eteri Tutberidze, które skierowała do załamanej nieudanym występem Walijewej. - Dlaczego odpuściłaś? Wyjaśnij mi - dlaczego? Dlaczego przestałaś walczyć? - zwracała się do piętnastolatki.

Emocje wzięły górę również w przypadku drugiej Trusowej, która powtarzała słowo nienawidzę i roztrzęsiona stwierdziła, że nie powróci już na lód. Sugestywny jest także obraz Szczerbakowej, która w obliczu nieszczęścia rodaczki i pozostawiona sama sobie nie emanowała emocjami, jakie towarzyszą zdobyciu tytułu mistrzyni olimpijskiej.

Reprezentująca Polskę, Jekaterina Kurakowa, wykonała swój program dowolny bezbłędnie, awansując z dwudziestego czwartego na dwunaste miejsce.

Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Źródło: informacja własna, Twitter

(Agnieszka Bartmańska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%