Dzień na igrzyskach - 14.02.2022 - wyniki, wydarzenia. Powrót Riibera i koniec skoków w Zhangjiakou

19:54, 14.02.2022 Mateusz Wasiewski Aktualizacja: 20:52, 14.02.2022

Skomentuj

Wiele działo się wokół dzisiejszego konkursu drużynowego na dużym obiekcie w Zhangjiakou. Co się działo? Tu skoczkowie zakończyli swój udział na igrzyskach, tam jako przedskoczek zaprezentował się Jarl Magnus Riiber. Niewykluczone, że Norwega zobaczymy podczas wtorkowych zmagań. Zapraszamy na podsumowanie kolejnego dnia rywalizacji w Chinach.

fot. Sportsinwinter.pl

Riiber powalczy o indywidualny medal?

Jarl Magnus Riiber został zwolniony z izolacji. Norweski mistrz ciężko trenował w hotelowym pokoju. Jego koledzy stwierdzili, że miejsce jego izolacji przypomina siłownię. Doskonały kombinator był więc zdeterminowany do tego, aby jak najszybciej powrócić do gry i, jeśli wszystko się ułoży, wystartować na igrzyskach olimpijskich w Zhangjiakou.

Ku uciesze kibiców Norwega, Jarl pojawił się dziś na skoczni. Był przedskoczkiem podczas konkursu drużynowego panów na dużym obiekcie. Oddał bardzo solidną próbę na odległość 127 metrów.

Herlig å se Jarl Magnus Riiber i aksjon i hoppbakken igjen. I dag var Jarl prøvehopper under spesialhoppernes lagkonkurranse. Jarl er påmeldt til morgendagens kombinertrenn i storbakken! pic.twitter.com/rAxKqTP0sI
- Kombinertlandslaget (@KombinertNorge) February 14, 2022

Nazwisko Riibera znajduje się na liście startowej wtorkowych zmagań. Dyrektor sportowy norweskiej federacji podkreślił jednak, że start 24-latka może nie dojść do skutku. - Mamy możliwość skreślenia go z listy na kilka godzin przed startem. Nie jesteśmy pewni jego formy - mamy sportowca, który przeszedł koronawirusa i przez dwa tygodnie był zamknięty w pokoju hotelowym. Jeśli jest ktoś, kto mógłbym po takim czymś coś osiągnąć, to jest to Jarl - stwierdził Ivar Stan.

- To byłoby szalone, gdyby tak się stało. Myślę, że powinniśmy skupić się na tym, jak bardzo jesteśmy szczęśliwi, że mamy go na starcie. Jeśli zaprezentuje swój potencjał, będzie mocnym punktem rywalizacji drużynowej - tak z kolei skomentował pytanie dziennikarza tv2.no o szansę Riibera na olimpijskie złoto. Obok niego na liście startowej są też Kristjan Ilves, który świetnie spisywał się po powrocie na treningach, Manuel Faisst oraz Samuel Costa.

Nie dla Frenzela

Niestety na liście powracających do rywalizacji nie ma Erica Frenzela. Trzykrotny mistrz olimpijski zakończył izolację, ale jego indywidualny start nie jest możliwy. - Nie możemy dłużej czekać - powiedział trener niemieckich kombinatorów norweskich Hermann Weinbuch. Na igrzyskach już na pewno nie pojawi się z kolei Terence Weber, którego nie zobaczymy nawet podczas drużynowych zmagań.

Przeraźliwie zimne Chiny, przeniesione zawody

Do Zhangjiakou nadeszła zima z prawdziwego zdarzenia. Nie dość, że spadł nieoczekiwany śnieg, to odczuwalne temperatury powietrza zbliżają się do nawet -30 stopni. Okropny chłód w największym stopniu dopadł skoczków. Wielu z nich długo musiało czekać na oddanie próby. To oznaczało siedzenie w samych kombinezonach. Jedynym ratunkiem były koce.

Z powodu niskich temperatur zmianom uległy godziny rozpoczęcia zawodów zaplanowanych na 15 lutego. Biathlonowa sztafeta mężczyzn rozpocznie się o 7:30 czasu polskiego. Kombinatorzy przystąpią zaś do biegu o 11:30.

Osobiście trochę nie rozumiem, dlaczego w obliczu niskich temperatur nie można tego przesunąć na jeszcze wcześniejszą godzinę - oczywiście przesuwając też skoki. Jutro nie ma żadnych innych zawodów na trasie, ani na skoczni.
- aussenseiter (@moechtegern_rr) February 14, 2022

Pożegnanie skoczków z igrzyskami

Skoczkowie zakończyli starty na imprezie czterolecia w Chinach. W konkursie drużynowym wygrali Austriacy. Na drugim miejscu zawody ukończyli Słoweńcy, a brąz zdobyli Niemcy. Polacy uplasowali się na szóstej lokacie. Do podium naszym skoczkom dużo zabrakło. Jak prezentują się pełne wyniki zmagań? O tym przekonacie się, klikając tutaj.

Wymowny wpis w mediach społecznościowych zamieścił Piotr Żyła, który nie może kolejnych igrzysk zaliczyć do udanych. Polak ewidentnie nie był zadowolony ze swojej postawy. - Nie mam zamiaru już więcej na igrzyska przyjechać - oświadczył.

Co z niemieckimi kombinezonami?

Przez całą skokową część igrzysk była mowa o sprzęcie niemieckich skoczków. Świat mediów społecznościowych obiegło zdjęcie Karla Geigera w... dość luźnym kombinezonie. Na relację na instastory wstawił je Rosjanin Daniił Sadriejew.

Do sprawy odniósł się Geiger. - Byłem zły. Nigdy w życiu nie zostałem zdyskwalifikowany. Również dzisiaj byłem dwukrotnie sprawdzany. Zmierzyli wszystkie parametry i nic nie było za duże. Niektóre części okazały się nawet zbyt ciasne - stwierdził.

Co jeszcze powiedział podopieczny Stefana Horngachera i jak całą sytuację skomentował Halvor Egner Granerud? O tym przeczytacie tutaj.

Walijewa powalczy o kolejne złoto

O 15-letniej łyżwiarce figurowej słyszało wiele osób. Niestety to nie sukces i złotej medal ekipy rosyjskiej z nią na czele przyczynił się do takiej rozpoznawalności tej dziewczyny. W organizmie Kamiły Walijewej wykryto niedozwoloną substancję - trimetazydynę. Próbka została pobrana wcześniej, jednak dopiero 8 lutego, kiedy zawodniczka dotarła już do wioski olimpijskiej, przyszedł wynik.

I teraz to, co najbardziej absurdalne - Walijewa weźmie udział w zawodach solistek na tych samych igrzyskach. Brzmi niebywale, ale taką decyzję podjął CAS, który odrzucił wniosek o ponowne nałożenie tymczasowego zawieszenia. Wcześniej zawieszenie zostało uchylone przez RUSADA, a do odwołania przystąpili MKOl, WADA oraz ISU.

Kolejne medale rozdane

14 lutego oczywiście poznaliśmy kolejny medalistów olimpijskich w różnych konkurencjach. W skokach akrobatycznych w narciarstwie dowolnym złoto zdobyła reprezentantka gospodarzy Mengtao Xu. Po srebro sięgnęła Białorusinka Hanna Huskowa, a brąz Megan Nick.

Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron zostali z kolei mistrzami olimpijskimi w parach tanecznych. Srebrny medal wywalczyli przedstawiciele Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Wiktorija Sinicyna i Nikita Kacałapow. Brąz powędrował do Madison Hubbell i Zachary`ego Donohue. Polski duet - Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriew - zajął siedemnaste miejsce.

W monobobie kobiet najlepsze były Amerykanki. Na najwyższym stopniu podium stanęła Kaillie Humphries. Wicemistrzynią olimpijską została zaś Elana Mayers Taylor. Na trzeciej lokacie uplasowała się Chirstine de Bruin.

Źródło: tv2.no/Twitter/faz.net/informacja własna