?php>
Trener reprezentacji Szwajcarii Rony Hornschuh ogłosił pięcioosobową kadrę na czempionat w Planicy. W kadrze znalazło się miejsce dla legendy skoków narciarskich Simona Ammanna, dla którego obecny sezon nie jest najlepszy. Doświadczony Szwajcar stanie zatem przed szansą swojego dwunastego występu w karierze na mistrzostwach świata.?php>
?php>
?php>
?php>
Simon Ammann nie miał w tym sezonie wielu powodów do radości. Promyczek nadziei, przyniosły jednak niedzielne zawody w Willingen. Doświadczony zawodnik pomyślnie przebrnął kwalifikacje oraz awansował do drugiej serii. Zakończył rywalizację na 28. pozycji, co pozwoliło mu na zdobycie pierwszych punktów Pucharu Świata w tym sezonie. Po zawodach w Niemczech Szwajcarski Związek Narciarski opublikował kadrę na mistrzostwa w Planicy. Oprócz Simona Ammanna do Słowenii udadzą się także: Gregor Deschwanden, Dominik Peter, Killian Peier oraz Remo Imhof, który był jednym z objawień niedawno zakończonych mistrzostw świata juniorów w kanadyjskim Whistler.
?php>Szwajcarska legenda?php>
Jeżeli Simon Amman usiądzie na belce startowej podczas Mistrzostw Świata w Planicy, będzie to jego dwunasty czempionat w karierze. Czterokrotny mistrz olimpijski w zawodach mistrzowskich zadebiutował w 1999 r. w Ramsau i zajął wtedy 26. miejsce na skoczni normalnej. 41-latek zdobył w swojej karierze cztery medale mistrzostw świata. Najbardziej udany był dla niego czempionat w Sapporo w 2007 roku. Szwajcar zdobył wtedy złoty medal na dużej skoczni, a na normalnej uległ jedynie Adamowi Małyszowi. Ma także dwa medale brązowe: z Liberca w 2009 r. oraz Oslo w 2011 roku.
?php>Sytuacja w kadrze Szwajcarii w ostatnim czasie nie jest zbyt dobra. Regularnie w Pucharze Świata punktuje jedynie Gregor Deschwanden, który zdobył 121 pkt i zajmuje on 31. miejsce w klasyfikacji generalnej. Oprócz tego tylko w jednym konkursie punktowali: Dominik Peter, Simon Ammann oraz Killian Peier. Jakby problemów było mało, Szwajcarski Związek Narciarski ogłosił, że po sezonie kończy 8-letnią współpracę z niemieckim szkoleniowcem Ronnym Hornschuhem. Pozostaje mieć nadzieję, że Szwajcarzy wrócą do jak najlepszej dyspozycji na mistrzostwa świata w Planicy.
?php>Źródło: swiss-ski.ch
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz