Dwoje wielkich faworytów z problemami przed MŚ w Courchevel

Na kilka dni przed mistrzostwami świata każdy problem może urosnąć do rangi wielkiej sprawy, rujnującej wielomiesięczne starania. Zdrowotne perypetie nie omijają także wielkich mistrzów, a swoje przygody mają m.in. tacy zawodnicy jak Lucaas Braathen czy Sofia Goggia, choć w przypadku drugiej z wymienionych nie powinno być wielkich konsekwencji.

Braathen nie powalczy o medal?

Mistrzostwa Świata w narciarstwie alpejskim rozpoczną się już za kilka dni. Panowie mają jednak przed sobą jeszcze jedne zawody Pucharu Świata, które odbędą się w Chamonix. W zmaganiach tych nie weźmie jednak udziału Lucaas Braathen, który nieoczekiwanie musiał przejść operację. Liderowi klasyfikacji slalomowej nieco komplikuje się sprawa obrony czerwonej koszulki, gdyż na poniedziałkowe zgrupowanie kadry technicznej w Hinterreit przyjechał on z narastającym bólem brzucha. Niewiele zwlekając, Braathenowi postawiono diagnozę zapalenia wyrostka robaczkowego, który został już zoperowany. Norweg nie będzie jednak mógł wystąpić w slalomie w Chamonix, a pod znakiem zapytania można także postawić jego występ na mistrzostwach świata w Courchevel. Jak donosi nettavisen.no, istnieje jednak niewielka szansa, że Lucas zdąży na slalom, który zaplanowany jest na ostatni dzień mistrzostw, czyli 19 lutego.

Dużo hałasu o nic?

Sporo strachu napędziła swoim fanom także Sofia Goggia. Słynąca z dość ryzykownego stylu jazdy Włoszka dość często z tego powodu ląduje poza trasą, co niekiedy ma także swoje skutki zdrowotne. Dwa lata temu z powodu kontuzji nie mogła wystartować na Mistrzostwach Świata w Cortinie d`Ampezzo, a w tym sezonie mierzyła się już ze złamaniem dłoni. Po jednym z upadków musiała także chwilę pauzować, rezygnując ze startów. Natomiast w miniony wtorek podczas treningu w Passo San Pellegrino, Goggia upadła na stoku LaVolatagdzie przygotowywała się do Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim organizowanych w Meribel i Courchevel. Niektóre plotki głosiły, że mieszkanka Bergamo miała przejść testy medyczne, jednak włoska federacja natychmiast im zaprzeczyła. - W związku z doniesieniami przekazanymi wieczorem przez niektóre organy prasowe o rzekomych badaniach medycznych, które Sofia Goggia miała przejść w ciągu najbliższych kilku godzin, Włoska Federacja Sportów Zimowych informuje, że sportowiec nie ma zaplanowanych żadnych badań diagnostycznych - można było przeczytać w komunikacie. Prawdą jest jednak, że Goggia opuściła zgrupowanie o dzień wcześniej, a przygotowania będzie kontynuować w domu. W sobotę, 4 lutego, uda się natomiast z resztą zespołu do Francji. 

Źródło: nettavisen.no, FISI