Zamknij

Droga po Kryształową Kulę - Alpejski Puchar Świata kobiet 2016/2017

17:43, 03.04.2017 Marek Cielec Aktualizacja: 17:50, 03.04.2017
Skomentuj

fot: Aspen Snowmass / CC BY ND

Jakiś czas temu przedstawialiśmy jaką drogę przeszli najlepsi narciarze alpejscy sezonu 2016/2017, aby znaleźć się w top 10 klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Tym razem przygotowaliśmy podobne zestawienie dla kobiet - krótkie podsumowanie sezonu z wykorzystaniem wykresów obrazujących zmiany w klasyfikacji po kolejnych zawodach. 

W Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim kobiet w sezonie 2016/2017 triumfowała Amerykanka Mikaela Shiffrin. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku Marcela Hirschera, prowadzenie objęła już po drugich zawodach sezonu i nie oddała go do końca. Z kolei najdłużej czołową dziesiątkę ścigała Federica Brignone. Momentem przełomowym dla Włoszki były zawody gigantowe w Kronplatz, gdzie udało jej się zwyciężyć. Prawdziwego przyspieszenia nabrała po Mistrzostwach Świata. Jeszcze przed ostatnimi zawodami w Aspen o miejsce 5. biły się Tina Weirather, Tessa Worley i Federica Brignone. Wygrana Federiki na zakończenie dała jej piąte miejsce w klasyfikacji generalnej - najwyższe w karierze. Również Viktoria Rebensburg miała trudny początek, po części spowodowany kontuzją. Viktoria z powodu złamanej ręki nie wystąpiła na starcie sezonu w Sölden i dołączyła do rywalizacji w Killington. Dopiero po ostatnich zawodach do czołowej dziesiątki weszła Petra Vlhová. Słowaczka na początku sezonu była nawet na 4. miejscu, później jednak zaczęła spadać i wypadła z tego elitarnego grona. Bardzo pomogła jej wygrana w slalomie w Aspen, a brakujące punkty dołożyła w ostatnim gigancie.

Pozycje zawodniczek w trakcie sezonu 2016/2017

Jeśli chodzi o straty punktowe to dla kilku zawodniczek strata właściwie stale rosła. Do tego grona zaliczymy Petrę Vlhovą, Viktorię Rebensburg, Tinę Weirather, Wendy Holdener. W przypadku pozostałych jest już nieco ciekawiej. Lara Gut miała 3 momenty, w których bardzo zbliżyła się do Shiffrin (nie licząc pierwszych zawodów, po których to ona prowadziła). Ostatni taki moment był po zjeździe w Cortinie d`Ampezzo. Później dla Gut było już tylko pechowo. W supergigancie w Cortinie upadła, przez co nie wystąpiła również w slalomie równoległym w Sztokholmie. Shiffrin odskoczyła wtedy na blisko 200 punktów. Później były Mistrzostwa Świata, na których Lara doznała kontuzji zerwania więzadeł i sezon dla niej się zakończył. Interesująco było po zawodach supergigantowych w Val d`Isere, kiedy to bardzo niewielkie różnice były między czterema czołowymi zawodniczkami - Shiffrin, Štuhec, Goggią i Gut. Następnie zawodniczki miały serię zawodów w konkurencjach technicznych, w których Shiffrin mocno odjechała. Ilka Štuhec w konkurencjach szybkościowych robiła co mogła i co jakiś czas odrabiała straty, ale Shiffrin również należycie wypełniała swoje obowiązki w konkurencjach technicznych. Federica Brignone największą stratę miała po zawodach we Flachau. Było to w połowie sezonu. Później miała bardzo dobry okres i jej strata do Shiffrin na koniec sezonu była już mniejsza.

Przewaga punktowa liderki Pucharu Świata w trakcie sezonu 2016/2017

Porównajmy jeszcze miejsca zajmowane przez 10 najlepszych zawodniczek PŚ 2016/2017 w dwóch wcześniejszych sezonach. Można zauważyć wyraźny podział na dwie grupy zawodniczek. Ilka Štuhec, Sofia Goggia, Petra Vlhová i Tessa Worley w sezonie 2014/2015 zajmowały miejsca poza czołową 40, natomiast reszta już wtedy była dość wysoko. W sezonie 2015/2016 Shiffrin, Gut, Brignone, Holdener, Weirather, Rebensburg były już zawodniczkami czołowej dziesiątki, natomiast wcześniej wymieniona czwórka zanotowała poprawę (w niektórych przypadkach ogromną), ale zajmowały one miejsca poza czołową 20. Największa poprawa to wynik pracy Sofii Goggii. W sezonie 2014/2015 była ona ostatnią zawodniczką klasyfikacji generalnej. Miało to związek z odniesioną już na początku sezonu kontuzją, przed którą zdążyła zdobyć tylko 1 punkt.

Porównanie miejsc zajmowanych przez zawodniczki w sezonach 2014/2015 - 2016/2017

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%