Dramatyczna akcja. Zaginął 22-letni biathlonista. “Jeszcze może żyć”

Norwescy biathloniści mieli skupiać się w tych dniach na rywalizacji o mistrzostwo Norwegii. To wydarzenie wstrząsnęło jednak środowiskiem. Zaginął 22-letni zawodnik z Lillehammer. Trwa zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza. 

Zdjęcie prywatne

– Poszukujemy go z myślą, że może jeszcze żyć – mówi Per Solberg z policyjnego centrum operacyjnego Innlandet.

22-latek, który mieszka w Lillehammer i uprawia biathlon w jednej z wielu założonych tam prywatnych drużyn, zaginął w niedzielę. W tym samym czasie, gdy trwają przygotowania do MŚ w Alta, wielu biathlonistów aktywnie uczestniczy w poszukiwaniach swojego kolegi. Całe środowisko jest poruszone.

Poszukiwania trwają od niedzieli

– We wtorek i środę uczestniczyliśmy w akcji poszukiwawczej, a następnie mogliśmy zobaczyć, jak w tej sprawie pracuje obrona cywilna, policja i Czerwony Krzyż. Myślę, że udział w poszukiwaniach był dla sportowców bardzo ważne – przyznał Aasmund Steien, który trenuje klub zaginionego sportowca.

Na razie poszukiwania trwają z niesłabnącą siłą, chociaż wciąż nie ma przełomu. W czwartek rano 70 osób z obrony cywilnej było zaangażowanych w przeszukiwanie University College w Lillehammer. Uczestniczy w tym również kilku wolontariuszy.

22-latek ma 183 centymetry wzrostu, jest szczupły i normalnej budowy ciała. Ma blond włosy, niebieskie oczy i mówi zachodnim dialektem.

– Sądzimy, że ma na sobie błękitną kurtkę, ciemne spodnie i prawdopodobnie czerwone tenisówki – mówi kierownik akcji poszukiwawczej Magnus Danielsen z komendy policji w Innlandet. 

Źródło: NRK

Mateusz Król
Obserwuj