Dwa supergiganty i slalom do kombinacji jednego dnia, to była doskonała okazja dla Maryny Gąsienicy-Daniel, aby poprawiać swoje przejazdy. Polak wykorzystała to znakomicie. W zawodach Pucharu Europy była osiemnasta, czternasta i ósma.
?php>To był udany dzień dla najzdolniejszej polskiej narciarki alpejskiej. Maryna Gąsienica-Daniel rywalizowała w zawodach Pucharu Europy w austriackim Innerkrems. W programie zaplanowano rozegranie dwóch supergigantów jednego dnia. I tak w pierwszym równych sobie nie miała Nina Ortlieb. Austriaczka wyprzedziła drugą zawodniczkę o ponad pół sekundy. Lisa Hoernblad ze Szwecji pokonała bowiem trasę z czasem 1:13.73 sek. Podium uzupełniły dwie reprezentantki gospodarzy Elisabeth Reisinger i Nadine Fest. Obie straciły do swojej rodaczki sekundę i siedemnaście setnych. Nieźle w pierwszym konkursie poradziła sobie Maryna Gąsienica-Daniel. Polka poradziła sobie z trasą w czasie 1:15.43 sek. Jej strata wyniosła zatem 2,21 sek., a to dało osiemnaste miejsce.
?php>?php>Wyniki tego przejazdu supergiganta zaliczono także do kombinacji. Zawodniczki przejechały jeszcze slalom i tak ze zwycięstwa mogła cieszyć się wreszcie Lisa Hoernblad. Nadine Fest zajęła drugie miejsce i straciła 0,71 sek. Trzecie miejsce wywalczyła Chiara Mair. Kolejna z Austriaczek pokonała trasy łącznie ze stratą 0,91 sek. Maryna Gąsienica-Daniel w slalomie nie spisała się dużo lepiej, ale wystarczająco dobrze, aby przesunąć się w klasyfikacji kombinacji o 4. miejsca.
?php>?php>Maryna miała jeszcze szanse na poprawienie tej lokaty w drugim super-G. Polka wykorzystała ją znakomicie. Chociaż tym razem jej czas wyniósł 1:17.51, to poprawiła się o 10. pozycji. Triumfu nie udało się powtórzyć Ninie Ortlieb. Austriaczka musiała zadowolić się trzecim miejscem i uznać wyższość swojej rodaczki. Pierwsze miejsce zajęła bowiem Franziska Gritsch. Jej przewaga nad ponownie drugą Szwedką Lisą Hoernblad wynosiła 0,28 sek. Ortlieb straciła 0,58 sek. Nadine Fest tym razem zajęła miejsce czwarte (+ 0,66 sek.).
?php>?php>Od wczoraj w Pucharze Europy rywalizowali także mężczyźni. Wśród nich był nasz reprezentant Michał Kłusak. W Saalbach w zjazdach dwukrotnie plasował się w czołowej pięćdziesiątce. Wczoraj zajął czterdzieste drugie miejsce a dzisiaj był czterdziesty ósmy. Pierwszego dnia równych sobie nie mieli Austriacy. Wygrał Daniel Hemetsberger, drugi był Chrostpher Neumayer. Podium uzupełnił Daniel Danklmaier. Następnego dnia sprawy w swoje ręce wziął Henrik Roea. Norweg wyprzedził Chrostphera Neumayera i Thomasa Biesemeyer ze Stanów Zjednoczonych.
?php>?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz