Dawid Kubacki zwyciężył 68. Turniej Czterech Skoczni. Polak nie miał sobie równych także podczas konkursu indywidualnego w Bischofshofen, gdzie przypieczętował wygraną w całym cyklu po bardzo dobrych skokach. - Wszystkie skoki były na bardzo fajnym poziomie - mówił po zawodach 29-latek.
?php>Dawid Kubacki jest trzecim polskim triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni w historii. Przed nim zrobił to jeden raz Adam Małysz i dwukrotnie Kamil Stoch. Przed finałowymi zmaganiami w Bischofshofen mówiono, że skoczek z Nowego Targu może być kolejnym zawodnikiem, który wygra niemiecko-austriacki turniej bez żadnego zwycięstwa w pojedynczym konkursie. Tak się jednak nie stało. Kubacki potwierdził dziś, że nie ma sobie równych i po skokach na odległość 143 i 140.5 metra, wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego nie tylko po wiktorii w TCS, ale także w konkursie na Paul-Ausserleitner-Schanze. - Jestem zadowolony z tego, co pokazywałem na skoczni. Wszystkie skoki były na bardzo fajnym poziomie. Lądowania takie sobie, tutaj można się przyczepić, ale jestem z tej pracy naprawdę zadowolony dzisiaj, a jeszcze bardziej z wyniku - mówił dla TVP po zawodach Polak.
?php>Kubacki podkreśla także, że jest zadowolony z tego, że zrobił wszystko tak, jak tylko potrafił i dało to bardzo dobre efekty. - Starałem się koncentrować na tym, co miałem do zrobienia. Prawda jest taka, że nie byłem w stanie zrobić nic lepiej niż potrafię, więc tylko skupiłem się na tym, żeby zrobić to, co umiem. Nic więcej, nic mniej i to działało bardzo fajnie - powiedział w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem zwycięzca 68. Turnieju Czterech Skoczni.
?php>Źródło: TVP Sport
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz