Świetne wieści docierają do nas z Lublany. Daniel Andre Tande został bowiem wybudzony ze śpiączki. Norweski skoczek rozmawiał już ze swoją mamą i dziewczyną.
?php>?php>
?php>
fot. P.Ślezińska?php>
Tande po bardzo groźnym upadku na Letalnicy przebywa w szpitalu w Lublanie. Norweg ma złamany obojczyk. Na szczęście jednak nie wykryto żadnych uszkodzeń mózgu. Lekarz norweskiej kadry informował, iż sytuacja wyglada na stabilną. Daniel przebywał w śpiączce farmakologicznej , z której wczoraj zaczął być wybudzany. W początkowej fazie wszystko przebiegło pomyślnie. Mistrz świata w lotach dobrze zareagował - miał kontakt wzrokowy i reagował na to, jak inni do niego mówili.
?php>Teraz docierają do nas kolejne wspaniałe wiadomości. Jak informuje dyrektor norweskiej kadry Clas Brathen, Daniel Andre Tande obudził się w nocy. 27-latek oddycha, został odłączony od respiratora o 6 rano. Co więcej, rozmawiał już ze swoją mamą i dziewczyną. Jego rodzina na miejsce dotarła wczoraj.
?php>?php>
?php>?php>Daniel has waken up during the night and already been talking with his girlfriend and mom. Thanks a lot to the fantastic people in Planica´s firs aid and trauma center, the Ljubljana University Clinic, and to @ttrbovc,,, you are a special person❤️ pic.twitter.com/G1mh2CLkls
?php>- Clas Brede Bråthen (@clabban) March 29, 2021
?php>
Źródło: Twitter - Clas Brathen/ Hopplandslaget
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz