Dalsze kłopoty ze wzrokiem Klemensa Murańki
Klemens Murńka od lat zmaga się ze schorzeniem rogówki. Kilka lat temu przeszedł laserowe zabiegi na jedno oko i zaczął nosić specjalne soczewki, które poprawiły ostrość widzenia. Niestety, pojawiły się kolejne problemy.
Przez kilka lat Klemens ukrywał swoje problemy ze wzrokiem. Jego ostrość widzenia wynosiła tylko 10 procent. Podczas skoku właściwie nie widział linii lądowania na zeskoku. Gdy w Stams podczas treningu doznał poważnego upadku, trenerzy wysłali go na badania. Okazało się, że ma poważną wadę wzroku i potrzebne są laserowe zabiegi. Później musiał chodzić w specjalnych soczewkach sprowadzonych z USA. Do niedawna wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Po ostatnich badaniach w Centrum Mikrochirurgii Oka Voigt Medica okazało się, że z okiem nie jest najlepiej.
– Zrobiłem badania i otrzymałem informację, że lepiej będzie, jeżeli zostawię na razie to oko w spokoju, bo zabieg laserowy mógłby jeszcze pogorszyć jego stan. Dowiedziałem się też, że będę mógł widzieć na to oko, ale tylko jeżeli poddam się przeszczepowi rogówki – powiedział Murańka w wywiadzie dla eurosport.onet.pl.
Na razie Klemens ma skupić się na treningach i kontynuowaniu kariery. W przyszłości jednak zabieg przeszczepu rogówki będzie niezbędny.
źródło: eurosport.onet.pl
- Jewgienij Klimow po zwycięstwie w klasyfikacji LGP: Zamierzam zrobić jeszcze większy postęp - 3 października 2018
- LGP w Klingenthal – Dekoracja - 3 października 2018
- LGP w Klingenthal – Treningi i kwalifikacje - 3 października 2018