Zamknij

Czy to faktycznie jest kara? Tajner: Johaug będzie w Pjongczang stać na medale

19:21, 02.08.2017 Mateusz Król
Skomentuj

Niemal rok temu Therese Joahug została przyłapana na dopingu. Rodzima komisja antydopingowa zdyskwalifikowała biegaczkę na 13 miesięcy. Teraz mistrzyni czeka na decyzję CAS. Czeka i ostro się przygotowuje. - Johaug będzie w Pjongczang stać na medale - mówił nam Apoloniusz Tajner.

Serial z dopingowiczką Therese Johaug w roli głównej trwa już niemal rok. Jesienią u Norweżki wykryto stosowanie sterydu anabolicznego - clostebolu, za co rodzima federacja zdyskwalifikowała ją na 13 miesięcy. Na taką karę nie zgadza się FIS i dlatego dwa miesiące temu biegaczka stanęła przed CAS. Teraz czeka na decyzję. Eksperci twierdzą, że wyrok będzie surowszy. Nie wiadomo jednak, o ile kara mogłaby się przedłużyć. Siedmiokrotna mistrzyni świata nie czeka z założonymi rękami i ostro trenuje. Chociaż straciła cały ubiegły sezon zimowy, to wciąż stoi przed nią szansa na Igrzyska. - Czy to faktycznie jest kara? - pytają na forach kibice.

Warto faktycznie się zastanowić. Treningi Johaug rzeczywiście wyglądają bardzo profesjonalnie, a sama zainteresowania powiedziała po jednym z prywatnych obozów: - Pod względem fizycznym czuję się lepiej niż kiedykolwiek. Kontrowersję w maju wzbudził wspólny trening Therese z Marit Bjoergen. Mimo że zdykwalifikowana biegaczka nie może trenować oficjalnie z kadrą, to prywatnie nie ma przeciwwskazań. - Jeśli to był prywatny trening, to jak najbardziej mogły ze sobą pracować - powiedział nam w rozmowie prezes PZN Apoloniusz Tajner. I dodaje: - Ona ma warunki finansowe i jest w stanie zrobić takie przygotowanie jak te z kadrą. Johaug będzie w Pjongczang stać na medale. Wszystko pod warunkiem, że Norweżka będzie mogła tam pojechać. Decyzja powinna zostać ogłoszona w tym miesiącu.

Źródło: Informacja własna

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%