Czeski problem trwa. Liberec nadal bez zawodów najwyższej rangi

fot. M. Król

Czeski Liberec po dwunastu latach miał w końcu wrócić na mapę Pucharu Świata w skokach narciarskich. Niestety w kalendarzu na sezon 2020/2021 zabrakło miejsca na zawody u naszych południowych sąsiadów.

W poprzednim wstępnym zarysie kalendarza Pucharu Świata, zawody w Libercu miały odbyć się w styczniu, tuż po Turnieju Czterech Skoczni. Jednak dlatego, że Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich w Planicy z marca tego roku przeniesiono z powodu koronawirusa na kolejny sezon i grudniowy termin, dla Liberca znów zabrakło miejsca. W tym terminie, w którym miała odbyć się rywalizacja w Czechach, po zmianie odbędą się zawody w Titisee-Neustadt. - Zgodnie z przepisami FIS do zorganizowania zawodów Pucharu Świata wymagane są lodowe tory najazdowe i siatki chroniące skocznię przed wiatrem. Inwestycja miała być realizowana z dotacji Ministerstwa Edukacji, Młodzieży i Sportu, z udziałem miasta Liberec i regionu Liberec. Nadal jednak czekamy na decyzję o przyznaniu dotacji, dlatego nie byliśmy w stanie zagwarantować, że niezbędna modernizacja skoczni zostanie wykonana - powiedział Jakub Čeřovský, Sekretarz Generalny Związku Narciarskiego Republiki Czeskiej.

Mimo to Czesi zapewniają, że dołożą wszelkich starań, by zawody najwyższej rangi w skokach narciarskich w końcu  wróciły do Liberca. - Kalendarz następnego sezonu jest bardzo napięty, dlatego my i przedstawiciele FIS bardzo szybko się porozumieliśmy. Cieszymy się, że zawsze czujemy wsparcie ze strony FIS i jesteśmy zgodni, że musimy  utrzymać najwyższy poziom zawodów w skokach w Czechach - powiedział Jan Baier, wiceprezes do spraw skoków narciarskich czeskiego związku.

W Czechach nie odbędzie się także Letnie Grand Prix w skokach narciarskich. Jedynymi zawodami będzie Letni Puchar Kontynentalny, który zaplanowano na 14-15 sierpnia na skoczni w Frensztacie.

źródło: czech-ski.com