Courchevel 2023. Miał walczyć o medale, będzie walczył z kontuzją. Wielki dramat norweskiego faworyta
Mistrzostwa świata to czas tryumfów i czas dramatów. Atle Lie McGrath niestety będzie przeżywa swój osobisty dramat. Jeden z norweskich faworytów do medali w gigancie i slalomie w supergigancie doznał kontuzji lewego kolana.
Wielki pech Norwega
Historia lubi się powtarzać. W 2021 McGrath doznał kontuzji tuż przed czempionatem. Teraz wydawało się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i Atle będzie mógł powalczyć o medale w slalomie i w gigancie. Niestety start w supergigancie, który miał być przetarciem okazał się dla niego końcem mistrzostw. W tym momencie nie wiadomo jak poważna jest kontuzja Norwega i czy będzie pauzował do końca sezonu, czy krócej. Mistrzostwa są dla niego jednak już zakończone.
Jego “bliźniak” walczy z czasem
Cała kariera McGratha jest związana z jego “bliźniakiem” (urodzili się w odstępie dwóch dni) Lucasem Braathenem. Lucas, podobnie jak Atle ma olbrzymie szanse na medale w gigancie i slalomie i… ciągle nie wiadomo, czy będzie mógł o nie powalczyć. Braathen ma tydzień na dojście po siebie po nagłej operacji wyrostka robaczkowego. To na tyle poważny zabieg, że nawet jeśli uda się Braathenowi wrócić nie wiadomo w jakiej formie będzie. Czyżby kolejna wielka impreza bez medalu “bliźniaków”?
źródło: neveitalia.it