Courchevel 2023. Kto by się tego spodziewał? Wielka Bassino i… 4 medale

Marta Bassino dość nieoczekiwanie została mistrzynią świata w supergigancie. Srebro wywalczyła Mikaela Shiffrin, a brąz ex aequo Cornelia Huetter oraz Kajsa Vickhoff Lie. Maryna Gąsienica-Daniel niestety nie ukończyła swojego przejazdu.

Fantastyczna Włoszka
Ależ to był występ Marty Bassino. Włoska specjalistka od slalomu giganta przystąpiła do supergiganta już z numerem ósmym, a więc przed najgroźniejszymi rywalkami. Jej jazda, szczególnie w drugiej połowie zmagań, wyglądała bardzo dobrze. Ze względu jednak na straty poniesione w zjazdowej części trasy wydawać się mogło, że na mecie zobaczymy jeszcze szybsze zawodniczki.
Tak się nie stało. Niespełna 27-letnia alpejka wybitnie pojechała dwa ostatnie sektory, w których zdeklasowała swoje przeciwniczki. Tym samym po złoto w supergigancie sięgnęła zawodniczka, która nigdy nie wygrała rywalizacji w Pucharze Świata w tej konkurencji.
Marty nie udało się wyprzedzić nawet Mikaeli Shiffrin. Amerykanka po nieukończonej kombinacji wywalczyła tytuł wicemistrzyni globu w drugiej konkurencji najważniejszej imprezy sezonu w Courchevel. Gwiazda dyscypliny straciła do Bassino 0,11 sekundy.
Cztery alpejki na podium
Ciekawie rozstrzygnęły się losy trzeciej lokaty – na najniższym stopniu podium stanęły bowiem dwie zawodniczki – Austraczka Cornelia Huetter i Norweżka Kajsa Vickhoff Lie. Ich strata do mistrzyni wyniosła 0,33 s. 3 setne do medalu straciła z kolei druga z Norweżek i jedna z największych faworytek do końcowego triumfu Ranghild Mowinckel.
Tuż za nią, ze stratą 0,01 s, uplasowała się kolejna z pretendentek do złota Lara Gut-Behrami. Szwajcarka nie najlepiej zaprezentowała się w bardziej gigantowej części środowego super G. Siódma była Alice Robinson, a ósma mistrzyni w kombinacji Federica Brignone. W dziesiątce znalazły się także Tessa Worley oraz Michelle Gisin.
Niestety rywalizacji nie ukończyła Maryna Gąsienica-Daniel. Jedyna Polka w stawce zdołała zaliczyć tylko dwa pomiary czasu. Przed naszą zawodniczką jednak wciąż najważniejsze starty – paralel i gigant.
Źródło: informacja własna
- PŚ w Planicy. Seria próbna dla Laniska. Stoch w TOP10 - 2 kwietnia 2023
- PŚ w Planicy. Faworyci gospodarzy przegrali z Austriakami! Polacy na czwartym miejscu - 1 kwietnia 2023
- PŚ w Planicy. Opóźniali i opóźniali start. I co? Piątkowy konkurs odwołany - 31 marca 2023