?php>
Nieoczekiwane rozstrzygnięcia w zjeździe podczas mistrzostw świata w Courchevel/Meribel. Kreowana na wielką faworytkę Sofia Goggia nie poradziła sobie z trasą, złapała bramkę i została zdyskwalifikowana. Nieoczekiwanie po złoty medal sięgnęła Jasmine Flury.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Trudno dokładnie wytłumaczyć, co działo się z faworytkami zjazdu na trasie w Meribel, ale wszystko wskazuje na to, że najlepsze w sobotę zawodniczki skorzystały na niskich numerach startowych. Zaprzeczeniem tego może być tylko Stephanie Venier. Austriaczka otwierała rywalizację, ale nie pojechała najlepiej i zajęła 7. miejsce.
?php>Wielka niespodzianka w zjeździe. Flury ze złotem?php>
Po niej do rywalizacji przystąpiła Jasmine Flury i szybko wyszła na prowadzenie. Wtedy pewnie nawet nie marzyła, że może skończyć ze złotym medalem. Ostatecznie jednak po niego sięgnęła. To ogromna sensacja, bo nigdy nie wygrała zjazdu w Pucharze Świata i tylko dwa raz stała na podium. Było to w Ga-Pa 2022 roku, kiedy zajęła drugie miejsce.
?php>Najbliżej Szwajcarki była Austriaczka Nina Ortlieb. Ta ruszała z numerem piątym i straciła tylko do 0,04 s. To wielki sukces tej zawodniczki, bo wróciła po groźnej kontuzji. Po niej na starcie stanęła absolutna faworytka tych zmagań. Sofia Goggia wygrała cztery zjazdy w tym sezonie i dwa treningi przed walką o medale.
?php>30-latka, która dotąd nie wywalczyła mistrzostwa świata w zjeździe, zaczęła dobrze, ale z biegiem trasy zaczynała tracić. Aż popełniła błąd, który przekreślił jej szansę. Włoszka wjechała w bramkę, a potem trudno jej było odzyskać prędkość. Wpadła na trzecie miejsce, ale po chwili sędziowie uznali, że musi zostać zdyskwalifikowana. Goggia stała długo za metą i nie dowierzała.
?php>Faworytki musiały mierzyć się z gorszymi warunkami?php>
Kolejne zawodniczki miały już większe problemy. Jedyna, która naprawdę dobrze wyszła z pogarszających się warunków, to Corinne Suter. Mistrzyni olimpijska mocno zbliżyła się do prowadzącej rodaczki, ale ostatecznie straciła do niej 0,12 s i musiała zadowolić się brązowym medalem.
?php>Na uwagę zasługuje na pewno bardzo udany start drużyny austriackiej. Tuż za podium ex aequo uplasowały się dwie reprezentantki tego kraju. To Cornelia Heutter i Mirjam Puchner, którym do trzeciego miejsca zabrakło 0,25 s. Czołową szóstkę zamknęła dwukrotna mistrzyni świata w zjeździe - Ilka Stuhec. Słowenka była jedną z faworytek do medali, ale padła ofiarą pogarszających się warunków śniegowych i musiała zadowolić się taką lokatą
?php>?php>Źródło: Informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz