Charlotte Kalla przygotowuje się do startu Pucharu Świata w biegach narciarskich. Szwedka znalazła jednak czas, aby opowiedzieć dziennikowi Expressen o swoich przygotowaniach do sezonu i o aferze z astmą w tle, która wybuchła za sprawą Norwegów.
?php>Charlotte Kalla jest jedną z czołowych szwedzkich narciarek i od wielu lat walczy z Norweżkami, dość często wygrywając z nimi. Szwedka w wywiadzie dla szwedzkiego Expressen odniosła się do skandalu wywołanego przez tamtejsze media, które zasugerowały, że leki na astmę są podawane także zdrowym narciarzom. - Bardzo się cieszę z tego, że będziemy mieli niezależną komisję, która przeprowadzi wszelkie możliwe badania. Wtedy nie będzie można mieć wątpliwości co do zastosowanej przez Światową Federację polityki - przyznała Kalla. - To była wielka debata, którą śledziłam w mediach. Jestem zadowolona z tego, że poczyniono kroki, które mają wyjaśnić sprawę. Mam nadzieję, że stanie się to przed rozpoczęciem sezonu - dodała.?php>
?php>
Dwukrotna mistrzyni olimpijska odpowiedziała także na pytanie czy sama ma zdiagnozowaną astmę. - Ja nie mam astmy. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, bowiem jest to niezwykle popularne wśród narciarzy, którzy bardzo ciężko pracują przy wilgotnym i chłodnym powietrzu przez większą część roku. Na szczęście mnie na razie choroba oszczędziła - zaznaczyła Szwedka.
?php>29-letnia biegaczka z Tärendö opowiedziała także o swoich planach na nadchodzący sezon. - W tym roku nie wystartuję w Tour de Ski, bo moim celem będą mistrzostwa świata w Lahti - powiedziała Kalla.
?php>Źródło: Expressen
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz