Charlotte Kalla chce wystartować w Tour de Ski

fot: langd.se

Kilka dni temu szwedzkie media informowały, że Charlotte Kalla nie wystartuje w najbliższych zawodach Pucharu Świata, aby nie przemęczać organizmu. Sama zainteresowana w komunikacie prasowym przyznała jednak, że ma zupełnie inne plany na nadchodzące tygodnie.

Charlotte Kalla w specjalnym komunikacie prasowym potwierdziła, że nie wystartuje w zawodach Pucharu Świata w Davos, ale w dniach 9-12 grudnia będzie chciała pojawić się na starcie Pucharu Skandynawii w Lillehammer. Na razie są to jednak tylko plany, a ich realizacja będzie zależała od stanu zdrowia szwedzkiej biegaczki. - Plan może zostać skorygowany, jeśli organizm Charlotte znowu będzie się buntował - tłumaczy Magnus Ingesson.

Szwedka w komunikacie prasowym opowiedziała również o swoim stanie zdrowia. - Czuję się dobrze i nie miałam już żadnych problemów związanych z migotaniem przedsionków. Staram się być uczciwa wobec tego, co mówi moje ciało. Moje potrzeby są teraz najważniejsze i muszę je spełniać - pisze Kalla. - Staramy się realizować nasz plan treningowy, ale z naciskiem na szkolenie podstawowe - dodaje szwedzka biegaczka.

Dwukrotna mistrzyni olimpijska przyznała, że w tym sezonie planuje wystartować w prestiżowym cyklu Tour de Ski, aby mieć możliwość rywalizacji z najlepszymi biegaczkami świata i nadrobić braki startowe z pierwszych pucharowych weekendów. W ostatnich latach Kalla dość często opuszczała Tour, aby lepiej przygotować się do imprezy docelowej. - Naszym celem będzie przebiegnięcie przynajmniej połowy Touru, a jeśli zdrowie pozwoli, to nawet całego - mówi Kalla. O planach Szwedki opowiedział również Richard Grip. - Gdyby wszystko się udało, to Charlotte miała by za sobą wiele biegów przed Świętami, ale teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Charlotte Kalla chciałaby wiele osiągnąć w tym sezonie, a najważniejszym celem są na pewno mistrzostwa świata w Lahti. Teraz musimy zacząć patrzeć na alternatywne opcje dla Pucharu Świata, a Tour de Ski to jest najlepszy plan i strategia, jaką mamy - mówi Grip cytowany przez Expressen.

Źródło: Expressen.se