Były skoczek narciarski, Anders Johnson po zakończeniu kariery nie rozstał się ze na dobre ze światem sportu. USA Nordic poinformowało dzisiaj, że 31-latek zostanie nowym szkoleniowcem amerykańskiej kadry narodowej kobiet.
?php>Jako skoczek, Johnson zadebiutował w 2002 roku w zawodach rangi Pucharu Kontynentalnego. Reprezentował także kraj trzy razy na Igrzyskach Olimpijskich. Najpierw jako członek drużyny w 2006 roku w Pragelato, później zaś próbował swoich sił indywidualnie, jak i z kolegami w Vancouver i Sochi. Próżno jednak było szukać jego nazwiska w Pucharze Świata. Tylko raz udało mu się wywalczyć pucharowe punkty. W kanadyjskim Whistler w 2008 roku uplasował się wówczas na 29 pozycji. Największym jego sportowym osiągnięciem było wywalczenie 6. miejsca na Mistrzostwach Świata we włoskim Val Di Fiemmie w 2013 roku, w rywalizacji drużyn mieszanych.
?php>Dwa lata później podjął decyzję o rocznym odwieszeniu nart na kołek, jednak ostatecznie niebawem zakończył sportową karierę. Teraz jednak czeka go nowe wyzwanie, jakim jest posada głównego trenera żeńskiej drużyny, która na sezon 2020/2021 liczy aż 10 pań, co niewątpliwie jest sporym zaskoczeniem. W gronie wybranych znajduje się Sarah Hendrickson, która za sprawą licznych osiągnięć jest najbardziej utytułowaną skoczkinią w Stanach Zjednoczonych.
?php>Wsparciem dla Johnsona w jego nowej roli będzie Blake Hughes, dyrektor ds. skoków narciarskich w USA Nordic. Mężczyźni znają się od dobrych 20 lat, a przez kilka ostatnich sezonów razem trenowali lokalne zgrupowania dla kobiet w skokach narciarskich.
?php>- Blake i ja mamy w sobie wielką pasję do tego sportu. Chciałbym zobaczyć, jak nasi zawodnicy odnoszą sukcesy na najwyższym poziomie. W ciągu ostatnich dwóch lat poznałem większość sportowców, zarówno pod względem sportowym, jak i osobistym. - mówił Johnson.
?php>Wprawdzie 31-latek przez kilkanaście lat rywalizacji w skokach nie wyszedł ponad przeciętność, to jednak doświadczenie, które zebrał jako sportowiec i trener klubu narciarskiego w Park City zaowocowało w jego dalszym życiu.
?php>- Jako ktoś, kto spędził prawie dekadę rywalizując w sporcie na najwyższym poziomie, rozumiem wyzwania, przed którymi stoją moi podopieczni i czuję, że mogę im pomóc w pokonywaniu przeszkód i osiągnąć zamierzone cele- podsumował nowy trener kobiet, który celuje w dobre wyniki uzyskiwane przez jego podopieczne na mistrzostwach świata w 2021 roku w niemieckim Oberstdorfie.
?php>Źródło: usanordic.org/ informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz