Biegowy raport. Wszyscy jesteśmy Bjoergenami, amerykański rekord i śmierć Czecha

fot: M. Rudzińska
Sezon tenisowy w pełni. Siatkarski również. Lekkoatletyczny także. Choć do zimowego pozostało jeszcze sporo czasu, to biegaczki i biegacze narciarscy nie próżnują. Jeśli jesteście ciekawi kto w wielkim stylu pobił rekord, a kto wystartował w biegu w Petersburgu, to koniecznie przeczytajcie nasz cotygodniowy raport.

Śmierć czeskiego biegacza
Nasz cotygodniowy raport zaczynamy od wieści najgorszych z możliwych. Na początku lipca tragiczną śmierć w górach poniósł jeden z najlepszy czeskich biegaczy narciarskich, Jiri Pliska. Urodzony w Jabloncu zawodnik specjalizował się w biegach długodystansowych i maratońskich. Kilkukrotnie zajmował miejsca w czołowej dwudziestce w zawodach z cyklu Ski Classics.
Jego pasją były także wspinaczki wysokogórskie, którym oddawał się w wolnym czasie. Zginął podczas zjazdu na linie ze skały Wolfs Head (3707 m n.p.m.), położonej w paśmie Wind River Range w stanie Wyoming w USA.
Jeszcze nie kończy kariery
Siergiej Ustiugow jest jednym z najbardziej znanych i utytułowanych biegaczy narciarskich z Rosji. Na swoim koncie ma trofea najważniejszych biegowych imprez. Od jakiegoś czasu – z wiadomych przyczyn – nie startuje w Pucharze Świata. Ostatnio jednak wziął udział w organizowanych w Petersburgu zawodach, w których zajął drugie miejsce. Lepszy był od niego jedynie Andriej Krasnow.
Kibice zawodnika Sbornej zastanawiają się, jak długo będą mogli cieszyć się startami swojego idola. – Będę się ścigał przez kolejny rok, może dwa, a może trzy – przyznał 31-latek w rozmowie z rosyjskimi mediami.
Wszyscy jesteśmy Bjoergenami
W naszym przeglądzie najświeższych informacji pozostańmy jeszcze przez moment w Rosji. Oto bowiem po raz kolejny nie daje o sobie zapomnieć sympatyczka reżimu Władimira Putina, Weronika Stiepanowa. Tym razem członkini złotej sztafety olimpijskiej z Pekinu zdecydowała się pochwalić… Marit Bjoergen.
W rozmowie z Match TV sportsmenka została poproszona o wyjaśnienie, dlaczego współcześni biegacze i biegaczki narciarski są zdecydowanie bardziej umięśnieni od zawodniczek i zawodników startujących w latach 20. ubiegłego stulecia.
Zdaniem Rosjanki za tę zmianę odpowiada właśnie Marit Bjoergen, która jest największą postacią w historii dyscypliny i która zmieniła narciarstwo biegowe. – To ona i jej trenerzy jako pierwsi zdali sobie sprawę, że trudna jazda na nartach w naszych czasach wymaga innego podejścia i innych mięśni. Nikt przed Marit nie wydawał się być tak potężny. Teraz wszyscy jesteśmy małymi Bjoergenami – powiedziała 22-latka.
Krytyka z Rosji
Słyszysz Rosja, myślisz kontrowersje lub krytyka? Tym razem czas więc na krytykę. Zdecydował się na nią trener rosyjskiej kadry, Jurij Borodawko. Skierował ją pod adresem (a jakże!) Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS). Dotyczyła ona zrównania dystansów kobiet i mężczyzn.
Rosyjski szkoleniowiec przyznał, że o ile dystans 10 kilometrów jest całkiem akceptowalny, to biegi na dystansach 20 lub 50 kilometrów w ramach rywalizacji pucharowej są dla pań po prostu za trudne. – Nie pochwalam takiej innowacji – stwierdził Rosjanin. Jak podkreślił, obecnie trzon narciarstwa biegowego stanowią młode zawodniczki w wieku od 20 do 21 lat, które mogą ciężko znosić trudy tego typu zmagań. Same zmiany są zaś według niego wyrazem „europejskiej drogi ku równouprawnieniu płci” i powielaniem schematów obecnych w innych dyscyplinach sportu.
Samotne życie Szweda
Ostatnia zima była dla Williama Poromy słodko-gorzka. Z jednej strony wywalczył swój pierwszy medal mistrzostw świata, z drugiej jednak po siedmiu latach dobiegł końca jego związek z gwiazdą szwedzkich biegów, Fridą Karlsson.
– W zeszłym roku poszło całkiem nieźle. (…) Podczas Tour de Ski trochę za bardzo histeryzowałem w głowie. Byłem zbyt zestresowany. Podjąłem decyzje, których nigdy bym nie podjął, gdybym był spokojny. Ale lepiej to zorganizowałem w dalszej części sezonu. Po prostu próbowałem myśleć: „Teraz jestem tutaj. Wiem, co mogę zrobić. Teraz po prostu jeżdżę”. I myślę, że to było dla mnie bardzo korzystne – powiedział brązowy medalista biegu na 50 kilometrów rozgrywanego w ramach czempionatu w Planicy.
Szwed odniósł się także do informacji na temat swego rozstania ze wspomnianą Karlsson. – Oczywiście nie była to łatwa decyzja, ale oboje doszliśmy do tego samego wniosku. Między mną a Fridą nie ma urazy, ale nie jestem przyzwyczajony do życia sam, bez niej. Poznaliśmy się tak wcześnie… Miałem zaledwie 15 lat. Byliśmy więc razem przez 7 lat. (…) Nie sądzę, że wiele osób było tego świadomych. Większość ludzi prawdopodobnie myślała, że byliśmy razem przez rok – dodał zawodnik.
Rekord Amerykanki
Sophia Laukli jest jednym z większych talentów amerykańskich biegów narciarskich. Urodzona w 2000 roku zawodniczka dała się poznać szerszej publiczności przede wszystkim za sprawą świetnego występu w ostatnim etapie Tour de Ski 2022/2023. Wówczas to Amerykanka sensacyjnie osiągnęła trzeci rezultat w morderczej wspinaczce na Alpe Cermis.
Teraz ponownie jest o niej głośno. Jak się okazuje, oprócz narciarstwa biegowego 23-latka uprawia także biegi przełajowe. I to z nie byle jakimi sukcesami! W odbywającym się w ostatnich dniach czerwca słynnym biegu Marathon du Mont Blanc w Chamonix we Francji Laukli nie miała sobie równych. Zwycięstwo odniosła w wielkim stylu. Dotychczasowy rekord trasy pobiła bowiem o prawie 12 minut. Nie przeszkodził jej w tym nawet fakt, że trasa była dłuższa niż w poprzednich latach i liczyła więcej przewyższeń niż miało to miejsce we wcześniejszych odsłonach imprezy.
Źródło: informacja własna; Wikipedia; championat.com; fondoitalia.it; expressen.se; fasterskier.com
- Biegowy raport. Problemy Diggins, pojedynek z Ingebrigtsenem i śmierć wielkiego Norwega - 20 września 2023
- Biathlonowy raport. Mistrzostwa po słowacku, sukces Fourcade’a, powrót Simon i skandal w Rosji - 8 września 2023
- Skandal w Rosji. Trener okradł drużynę. Zabrał tysiące nabojów - 7 września 2023