Biegowy raport. Pucharowa inauguracja z kibicami, medale mistrzostw globu na nartorolkach rozdane

Co powiecie na to, że do inauguracji Pucharu Świata w biegach narciarskich zostało nieco ponad dwa miesiące? Dodatkowo pierwszy weekend sezonu olimpijskiego odbędzie się z udziałem publiczności. Zanim jednak to się wydarzy, skupmy się nad tym, co obecnie dzieje się w świecie biegaczy. Zawodnicy sprawdzają swoją dyspozycję na arenie krajowe i międzynarodowej, Johaug zapowiedziała przerwę, a Kalla trafiła na samoizolację. 

Mistrzowski sprawdzian z gwiazdą

Podsumowanie w tym tygodniu rozpoczynamy od zajrzenia do wyników zmagań w ramach mistrzostw świata na nartorolkach. W Val di Fiemme zawodnicy rywalizowali najpierw na dystansach 10 i 16 kilometrów stylem dowolnym. U pań główna faworytka Natalia Niepriajewa została pokonana przez Linn Soemskar. Szwedka, która tego dnia była najlepsza, na mecie uzyskała przewagę 10 sekund nad Rosjanką. Podium letnich mistrzostw uzupełniła koleżanka Niepriajewej z kadry Marija Istomina. Ona z kolei straciła 23,2 sekundy do triumfatorki. 

U panów po złoty medal sięgnął reprezentant gospodarzy Matteo Tanel, który specjalizuje się w nartorolkowych zawodach. Dość powiedzieć, że 28-latek nigdy nie wystartował w Pucharze Świata. Drugi we włoskim regionie Trydent-Górna Adyga był Amund Korsaeth. Norweg stracił do Tanela 6,2 sekundy. "Dopiero" na trzeciej pozycji uplasował się najbardziej znany i utytułowany biegacz w stawce Denis Spitsow (+10,1). Wyprzedził on bezpośrednio innych Rosjan - Aleksandra Terientiewa oraz Aleksieja Czerwotkina. 

Kolejną konkurencją były sprinty na 0,2 kilometra. Najlepsi okazali się Olga Letuczewa i Emanuele Becchis. Potem odbyły się sztafety 2x,6,5 i 2x11 kilometra. W nich triumf odniosły reprezentacje Rosji (Anna Gruchwina, Natalia Niepriajewa) oraz Szwecji (Alfred Buskqvist, Erik Silfver). Ostatnim przystankiem mistrzostw na nartorolkach były biegi na 13 i 15 km klasykiem. W stawce kobiet ponownie tytuł wywalczyła Linn Soemskar. Podium też wyglądało identycznie - za Szwedką znalazły się Niepriajewa (+18,9) oraz Istomina (+19,3). 

W zmaganiach mężczyzn jako pierwszy na mecie biegu techniką klasyczną zameldował się Aleksiej Czerwotkin. Wyprzedził 0n o 4 sekundy drugiego Rumuna Paula Pepenego i ponad półtorej minuty Wlocha Matteo Tanelego. Na starcie zmagań nie stawił się Aleksander Bolszunow, który na początku miał przybyć wraz z Niepriajewą do Val di Fiemme. 

Andorski przepis na sukces

Na naszym portalu wczoraj pojawił się artykuł oparty na rozmowie z jedną z ciekawszych postaci biegów na arenie międzynarodowej. Chodzi tu o wywiad z Ireneusem Estevem Altimirasem. Andorczyk opowiedział nam o treningach i życiu w swoim kraju, pracy działaczy narciarskiej federacji oraz stosunku jego rodaków do narciarstwa. Całość przeczytacie tutaj. 

Mistrzostwa Polski za nami 

W Zakopanem odbyła się walka o medale mistrzostw kraju. Najpierw zawodnicy pobiegli w prologu, którego wyniki decydowały o kolejności na starcie zmagań klasykiem. Na koniec podopieczni Martina Bajciciaka i Lukasa Bauera przystąpi do biegu pościgowego techniką dowolną. Wyniki i medaliści: prologu, mass startu oraz pościgu.

Powrót Norwegów z wysokości

Norwegowie są po trzytygodniowym obozie przygotowawczym do sezonu olimpijskiego w Pekinie. Johannes Klaebo wstawił zdjęcie na swój profil społecznościowy ze zgrupowania w Passo di Lavazè. 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Johannes Høsflot Klæbo (@johanneshk)

W Dolomitach przebywała też Therese Johaug. Norweska mistrzyni w wywiadzie dla TV2 przyznała, że dla niej praca na wysokości to absolutna podstawa do wysokiej formy. - Dla mnie było to konieczne, że przyjechać tutaj tego lata. Jestem przekonana o efekcie treningu wysokościowego. Myślę, że pomogło mi to stać się tak dobra, jak jestem. Od ponad dziesięciu lat traktuję to priorytetowo, zarówno prywatnie, jak i pod względem aspiracji reprezentacji narodowej. Dla mnie to bardzo ważne - powiedziała.

Inauguracja z kibicami

Bardzo dobrą informację podali organizatorzy inauguracji Pucharu Świata w biegach (26-28 listopada). W Ruce zmagania na żywo będą mogli oglądać kibice. Ktoś chętny na kupienie biletów na zawody Ruka Triple w jednym z najbardziej zimowych miejsc na świecie? Jeśli tak, to należy wejść tutaj. 

?Lipunmyynti Ruka Nordicin vuoden 2021 kisoihin aukeaa N-Y-T-NYT! Tervetuloa Meijän Ruka Nordiciin!

?Tickets for FIS World Cup Ruka Nordicin 2021 are available now! Welcome to Ruka!

➡️https://t.co/YcSOjuCkRO#rukanordic2021 #meijännordic #rukanordic

- Ruka Nordic (@RukaNordic) September 21, 2021

Przerwa macierzyńska Johaug

Therese Johaug zapowiedziała, że po igrzyskach olimpijskich w Pekinie zrobi przerwę w karierze. Norweżka uspokoiła jednak fanów i poinformowała, że zamierza powrócić do rywalizacji na najwyższym poziomem. Kiedy? O tym w artykule na naszym portalu. 

Fiński sprawdzian formy

W Finlandii, podobnie jak w Polsce, zostały rozegrane krajowe mistrzostwa. Medale rozdano w sprincie oraz biegach dystansowych. W pierwszej konkurencji u pań triumf odniosła Katri Lylynpera. Drugie miejsce zajęła Kerttu Niskanen, a trzecie Johanna Matintalo. Z kolei u panów najlepszy okazał się Verneri Suhonen, który w bezpośredniej walce o tytuł wyprzedził Iivo Niskanena i Lauri Lepisto. 

Następnie przyszedł czas na biegi na 13 oraz 16 kilometrów. W rywalizacji kobiet złoty medal wywalczyła Krista Parmakoski. Po srebro sięgnęła Kerttu Niskanen ze stratą 7,9 sekundy do zwyciężczyni. Na podium stanęła też Johanna Matintalo (+37,7). Wśród mężczyzn zmagania spodziewanie zdominował Iivo Niskanen. Drugiego Perttu Hyvarinena wyprzedził o 29,8, a trzeciego Juuso Haaralę o 31 sekund.

Samoizolacja Kalli

Charlotte Kalla ostatnich dni nie zaliczy do udanych. Mistrzyni olimpijska musiała niestety trafić na samoizolację, która trwała pięć dni. Sprawa jest o tyle gorsza, że stało się to podczas zgrupowania reprezentacji w Szwecji w Font Romeu. To miejsce we Francji znajduje się na podobnej wysokości co trasy w Pekinie.

- Najprawdopodobniej się czymś zatrułam, co skutkowało izolacją w pokoju. Naprawdę nie nadawałam się do treningu. Miałam tu dużo wolnego czasu podczas mojego pobytu we Francji, ale teraz znów jestem w dobrej formie - powiedziała 34-latka w rozmowie z redakcją SVT Sport.- Musiałam na siłę wciskać jedzenie i wodę. Było to jednak niebiańsko miłe, kiedy odzyskałam energię, a jedzenie zaczęło mi smakować - dodała zawodniczka. 

Źródło: tv2.no/rukanordic.com/svt.se/hiihtoliitto.fi/Instagram/Twitter/informacja własna