Biegowy raport. Mistrz wspiera społeczność LGBT po zamachu w Oslo, Stiepanowa znów wywołała skandal i zaskakujący transfer Fina

Za oknem skwar, na londyńskiej ziemi Wimbledon, a co słychać w świecie biegów narciarskich? Dzieje się! I to całkiem sporo... Jeśli jesteście ciekawi, kto po raz kolejny padł ofiarą kradzieży, kto wziął udział w wyścigach konnych, kto zwyciężył w zawodach nartorolkowych, oraz czyim zdaniem narciarze muszą spożywać mięso, to jesteście w dobrym miejscu. Te i inne informacje znalazły się w naszym cotygodniowym raporcie ze świata biegów narciarskich.

fot. M. Rudzińska

Zamienił trasy narciarskie na... hipodrom

W świecie narciarskim Iivo Niskanen znany jest głównie ze znakomitych występów w zawodach rozgrywanych techniką klasyczną. 30-latek ma na swoim koncie między innymi dwa tytuły mistrza olimpijskiego w biegach przeprowadzanych właśnie w tym stylu. Poza tym może pochwalić się także zdobyczami wywalczonymi w konkurencjach drużynowych czy biegu łączonym. Oprócz tego jest on także multimedalistą mistrzostw globu czy zwycięzcą klasyfikacji dystansowej Pucharu Świata 2021/2022.

Mało kto jednak słyszał o innej - niezwiązanej z biegami narciarskimi - pasji brata Kerttu Niskanen. Okazuje się bowiem, że młodszy z rodzeństwa od lat interesuje się jazdą konno. Co więcej, posiada on także licencję jeździecką. Kilka dni temu wziął nawet udział w zawodach z cyklu Midsummer. Wraz ze swoim koniem EV Esko uplasował się na 11. pozycji (na 13 startujących). W ten sposób spełniło się wielkie marzenie Fina. Niebawem ma on wystartować w kolejnych zmaganiach jeździeckich.

Mistrz solidaryzuje się ze społecznością LGBT

W nocy z 24 na 25 czerwca w dwóch klubach nocnych w stolicy Norwegii doszło do strzelaniny. Jak donosi portal mojanorwegia.pl, w wyniku ataków zmarły dwie osoby, a dwadzieścia jeden zostało rannych. Śledczy podejrzewają, iż zdarzenie miało podłoże homofobiczne, bowiem jeden z lokali był klubem szczególnie popularnym wśród gejów. W związku z tragicznymi wydarzeniami odwołano mającą się odbyć 25 czerwca w Oslo paradę równości Pride.

Tragiczne zdarzenia wstrząsnęły między innymi norweskim społeczeństwem. Swoją solidarność z poszkodowanymi i ich bliskimi wyraził Johannes Hoesflot Klaebo. - To po prostu okropne. Nasze myśli są przede wszystkim z tymi, którzy opłakują, tymi, którzy cierpieli, i tymi, którzy stracili swoich bliskich. Musimy zapewnić im jak najwięcej wsparcia. Wydarzenia z Oslo są trudne do opisania i ocenienia ich w jakikolwiek sposób - stwierdził pięciokrotny mistrz olimpijski w rozmowie z norweskimi mediami.

Ponadto, w sobotnich zawodach Pucharu Świata na nartorolkach wystartował on w tęczowej opasce. Swoim przeciwnikom zasugerował, by postąpili w ten sam sposób.

Kto brylował w zawodach nartorolkowego Pucharu Świata?

Pozostańmy na moment przy owych zawodach. Oto bowiem w dniach 24-26 czerwca bieżącego roku w położonym w Norwegii regionie Telemark biegaczki i biegacze narciarscy rywalizowali w zmaganiach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata w biegach na nartorolkach.

Pierwszego dnia imprezy o punkty walczono techniką dowolną. Panie miały do pokonania 10 kilometrów, zaś panowie - 15. Wśród kobiet równych sobie nie miała reprezentantka gospodarzy, Marte Skaanes, która na podium wyprzedziła swą rodaczkę, Ragnhild Hagę, a także Linn Soemskar ze Szwecji. Z kolei u mężczyzn w czołowej trójce uplasowali się wyłącznie Norwegowie - pierwszy był Simen Hegstad Krueger, drugi - Martin Loewstroem Nyenget, zaś trzeci - Hans Christer Holund.

Wyniki piątkowych zawodów: kobiety | mężczyźni

Świadkami norweskiego podium byliśmy także podczas sobotnich zawodów sprinterskich pań. W nich ze zwycięstwa cieszyła się Mathilde Myhrvold, bezpośrednio za którą uplasowały się Lotta Udnes Weng i Ane Appelkvist Stenseth. Wśród panów w rozgrywanym techniką dowolną sprincie najlepszy był - wspomniany wcześniej - Johannes Hoesflot Klaebo. Drugą lokatę zajął inny Norweg, Havard Solaas Taugboel, trzeci natomiast był Emanuele Becchis z Włoch.

Wyniki sobotnich zawodów: kobiety | mężczyźni

Zwieńczeniem zmagań na norweskiej ziemi były niedzielne starty masowe rozgrywane techniką klasyczną. Tym razem panie musiały pokonać 24 kilometry. W zawodach tych najlepiej poradziła sobie Lotta Udnes Weng, która linię mety przekroczyła zaledwie 0,2 sekundy przed Amalie Haakonsen Ous. 0,3 sekundy więcej straciła zaś Linn Soemskar. Wśród panów dystans 48 kilometrów najszybciej przebiegł Johannes Hoesflot Klaebo. Po zaciętej walce bezpośrednio za nim uplasowali się Martin Loewstroem Nyenget i Mikael Gunnulfsen.

Wyniki niedzielnych zawodów: kobiety | mężczyźni

Czołowy norweski biegacz ponownie okradziony

Skoro o biegach narciarskich w Norwegii mowa, to warto wspomnieć, co w ostatnich dniach przydarzyło się jednemu z czołowych biegaczy tego kraju. Dziewiąty zawodnik minionej edycji Pucharu Świata - Paal Golberg - został okradziony. W rezydencji, do której sportowiec wprowadził się pięć lat temu, doszło do kolejnego już włamania. Tym razem skradziono dwa rowery o łącznej wartości 85 tysięcy norweskich koron. Łącznie (w okresie ostatnich pięciu lat) z posiadłości Norwega zniknęło siedem rowerów.

- To frustrujące. Jesteśmy ubezpieczeni, ale nudno jest poświęcać temu czas - przyznał zawodnik z rozmowie z TV 2. Nauczony bolesnymi doświadczeniami Norweg oczywiście podjął działania, mające na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w jego domu. W tym celu zamontowano kamery i nowe okucia. Jak się jednak okazało, nie powstrzymały one złodziei. - To pierwszy raz, kiedy mam nagranie z włamywaczami. Do budynku weszło i wydostało się pięć osób - dodał biegacz. Jego zdaniem włamania dokonał gang specjalizujący się w kradzieży rowerów, który aktualnie działa w Oslo. Wcześniej ofiarą włamywaczy została norweska biegaczka, Karoline Bjerkeli.

Biegi bez Rosjan stracą na popularności?

Na koniec naszego cotygodniowego raportu przenieśmy się do Rosji, gdzie swój wywód na temat słabnącej popularności biegów narciarskich w Norwegii przedstawiła członkini złotej sztafety olimpijskiej z Pekinu, Weronika Stiepanowa. Jej zdaniem wykluczenie rosyjskich narciarzy z międzynarodowych zawodów tylko pogłębi istniejący już problem.

- Jednym z głównych problemów jest potencjalny brak silnych rywali na międzynarodowych zawodach. Jeśli narciarstwo biegowe jest teraz niechętnie oglądane, to kto będzie je oglądał, jeśli na trasach nie będzie Bolszunowa, Niepriajewej, Ustiugowa i Stupak? - zastanawia się 21-latka.

Zawodniczka zwraca także uwagę na to, jak Rosjanie traktowani są przez inne nacje, w tym - przede wszystkim - przez Norwegów. - Norweskie media od lat robią z nas głównych przeciwników. Każde słowo, każdy czyn Saszy Bolszunowa kończy się zawsze felietonem i fachowym komentarzem na 5 000 znaków bez spacji. Logika podpowiada nam, że bez nas popularność narciarstwa biegowego w Norwegii spadnie o kolejne 25%, podobnie, jak w zeszłym sezonie. A wy, drodzy rywale, powtarzacie jak zombie, że nie wolno nam rywalizować? No cóż, powodzenia! - zakończyła Stiepanowa.

"Sportowiec bez mięsa? Może szachista"

Interesującą tezę na temat sposobu żywienia sportowców wysnuła z kolei rodaczka cytowanej przed momentem zawodniczki. Lekarka kadry Sbornej opowiedziała w rozmowie z tamtejszymi mediami o zwyczajach żywieniowych sportowców ze swojego kraju. - W naszym zespole nie ma dietetyka. Nie zawsze można więc zaobserwować specyfikę żywienia w poszczególnych krajach. Dzieje się tak, ponieważ menu wszędzie jest podobne, a stołówki wszędzie są raczej standardowe. Czasami podaję jednak zalecenie, na czym należy skupić się przed danym treningiem lub biegiem. W mojej grupie na pewno nie ma wegetarian. Sportowiec bez mięsa i innego białka zwierzęcego... może być co najwyżej szachistą, ale na pewno nie narciarzem - twierdzi Aleksandra Sobakarewa. Czy zgadzacie się ze stanowiskiem Rosjanki?

Źródło: informacja własna; mojanorwegia.pl; fis-ski.com; championat.com; yle.fi; tv2.no; sports.ru