Biathlonowy raport. Sezon nie-ogórkowy w pełnej krasie

fot. M. Król

Jak na sezon ogórkowy w biathlonowym świecie dzieje się naprawdę wiele. Obok wielkich dramatów, codzienne problemy – kontuzje, rozstania. Zawodnicy walczą o powrót na trasy, zmieniają się sztaby szkoleniowe. Biegacze zakładają na plecy karabin. Emeryci sportowi stają na ślubnym kobiercu. Biathlonowy światek żyje bardzo intensywnie.

fot. M. Król

Bliskie spotkanie z niedźwiedziem

Media na całym świecie rozpisywały się na temat bardzo niebezpiecznej przygody Finki Eriki Janki. Otóż Janka otarła się o śmierć po spotkaniu z niedźwiedziem. Z życiem uszła dzięki świetnej wiedzy na temat zachowania dzikich zwierząt. Więcej o tej niebezpiecznej historii w tym miejscu. 

Dramat młodego Norwega

Norwegia żyje dramatem talentu biathlonowego – Eivinda Sporalanda. 19 marca będący w kryzysie psychicznym 22-latek zaginął i od tej pory nie daje znaku życia. Nie wiadomo, gdzie może znajdować się młody człowiek. Wśród hipotez jest taka, iż zaszył się gdzieś w szałasie w Norwegii lub wyjechał z kraju. Tak naprawdę to jednak niestety tylko spekulacje.

Andersen trzaska drzwiami

Kolejna wiadomość z Norwegii również do przyjemnych nie należy, choć to zdecydowanie mniejszy format. Zdolny zawodnik Aleksander Fjeld Andersen ogłosił zakończenie kariery. I nie stało się to w miłych okolicznościach. Andersen został bez uprzedzenia wyrzucony z kadry “B”. Było to pewną niespodzianką, bo choć nikt nie spodziewał się, iż zostanie awansowany do kadry “A”, to jednak wydawał się być pewniakiem na zapleczu. Manager zespołu Per Arne Botnan twierdził, iż od Andersena są lepsi zawodnicy, a Aleksandrowi brakuje ducha walki. Tak czy siak – odejście tego zawodnika pozostawiło pewien niesmak w Norwegii.

Utalentowana Niemka zmienia dyscyplinę

20-letnia Charlotte de Buhr trenowała do końca sezonu 2022/23 biegi narciarskie. Teraz postanowiła założyć na plecy karabin i powalczyć w biathlonie. Niemka nie jest polskim kibicom szczególnie znana, ale w Niemczech uchodziła za dużą nadzieję biegów – specjaliści od biathlonu wierzą też w jej sukcesy i na tym polu.

Trudne chwili Lisy

W życiu nawet wielkich gwiazd jest moment, kiedy sami nie wierzą w sens swoich startów i dążeń. Takie coś przydarzyło się Lisie Vittozzi. Po wyraźnie słabszych sezonach 2020/21 i 2021/22 z dołkiem w postaci ZIO w Pekinie miała wątpliwości, czy kontynuować karierę. Po Igrzyskach stwierdziła, iż gorzej już być nie może i dało jej to motywacje do roboty. Z rozbrajającą szczerością przyznała, iż ma trudny, skryty charakter i na koleżanki i kolegów z kadry liczyć nie może. Jednak twierdzi, że najgorsze za nią, czego dowodem był dobry sezon 2022/23.

Lucas na rozdrożu

Z Lisą już wszystko w porządku za to jej rodak Lucas Hofer stoi obecnie na karierowym rozdrożu. Miniony sezon miał nieudany, jednak mimo to walczy o powrót do formy. Na Instagramie można znaleźć jego zdjęcia jak odbywa trening siłowy. Obecnie ważą się losy jego kariery. – Jeśli zobaczę, że wszystko działa, będę szedł dalej. W przeciwnym razie skończę karierę wcześniej niż chciałem – powiedział mediom Hofer.

Problemy Linn Persson

Niepokojące informacje płyną też ze Szwecji. Mistrzyni olimipjska w sztafecie zmaga się z kontuzją ramienia, która uniemożliwiła jej ukończenie okresu przygotowawczego. – Ramię wydaje się gąbczaste. Nie mam w nim żadnej prawdziwej siły – tak podsumowuje swoją sytuację Persson. Siłą rzeczy jej przygotowanie do sezonu przebiegnie indywidualnie, a zawodniczkę czeka wyścig z czasem.

Francuzi trenują

Francuska drużyna już rozpoczęła letnie treningi. Panie w La Feclaz, panowie w Gap. W ramach treningów strzelnica, jazda na rowerze, bieganie. Doniesienia z mediów mówią o dobrej atmosferze w drużynie. Na razie do żeńskiej drużyny nie dołączyły jeszcze Justine Braisaz-Bouchet i Julia Simon.

Mendelsonem stukają kopyta

Gratulacje dla Celii Aymonier i Simona Desthieux. Biathlonowa para stanęła na ślubnym kobiercu. Utytułowana para już byłych zawodników pobrała się w Fourgs, skąd pochodzi Celia. Na uroczystości nie zabrakło kolegów i koleżanek z tras. Między innymi byli obecni Quentin Fillon Maillet czy Anais Bescond. 

Mistrz na deskach teatru

Martin Fourcade znany jest jako sportowiec (teraz już były sportowiec) dbający, by o nim było głośno nie tylko w kontekście niezaprzeczalnych sukcesów biathlonowych. Na polu pozasportowym wychodziło mu – w przeciwieństwie do biathlonu, w którym wielki był zawsze – różnie, ale tym razem mamy o Martinie bardzo sympatyczne informacje. Otóż powstał specjalny pokaz teatralny o życiu mistrza odtwarzający jego życie od dzieciństwa do końca kariery. Martin jest osobiście w niego zaangażowany, a pierwsze pokazy odbędą się w październiku.

Seppälä poza kadrą, ale nie bez szans na starty

Najlepszy fiński biathlonista – Tero Seppälä – trenuje poza fińską kadrą. Wynika to z twardych zasad trenera Erika Kulstada, który wymagał 100% obecności na treningach. Tero nie był w stanie spełnić tego wymogu. Niemniej zawodnik z trenerem są w stałym kontakcie i prawdopodobnie nie zabraknie Fina na pucharowych trasach.

Biegacz trenerem biathlonistów

Daniel Richardsson – dwukrotny mistrz olimpijski w sztafecie biegowej męskiej – został trenerem szwedzkiej kadry juniorów w biathlonie. Zwerbował go stary znajomy z biegów – Rikard Grip, który wiele lat trenował biegaczy. Richardsson skupi się na aspekcie biegowym i siłowym – trening strzelecki zostawi asystentce Emelie Walheim.

Biathlon dla każdego

Na koniec informacja z naszego podwórka. W ramach popularyzującego biathlon Programu “Upowszechniania biathlonu wśród dzieci i młodzieży” odbywa się kolejna edycja “Biathlonu dla każdego”. Odbywa się on cyklicznie od 2018 roku. Obok dzieci i młodzieży mogą wziąć w nim udział i dorośli. W tym roku na trasie przewidziano 14 przystanków. Sześć już za nami. Najbliższe to Zakopane i Klikuszowa. Pełen program można znaleźć tutaj. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Biathlon dla Każdego (@biathlondlakazdego)

 

źródła: sport.de, ledauphine.com, yle.fi, svt.se, biathlon.com.pl