Biathlonowy raport. Makarainen i Eder ponownie w jednej drużynie, kolejny transfer Nilsson i bocian u gwiazd

fot. Mateusz Król

Lato w pełni. Polskie kluby piłkarskie walczą w eliminacjach europejskich pucharów, Iga Świątek nieustannie przewodzi rankingowi WTA, a co słychać w świecie biathlonu? Dzieje się! I to całkiem sporo. Stina Nilsson ponownie zmieniła dyscyplinę sportu, Kaisa Makarainen i Mari Eder znowu startują w jednej drużynie, polskie kadry przygotowują się do kolejnego sezonu, a te zawodniczki, które miały kończyć karierę, jednak staną jeszcze na starcie.  

fot. Mateusz Król

Wyniki krajowego czempionatu

W dniach 29 czerwca – 2 lipca 2023 bieżącego roku w Czarnym Borze odbyły się mistrzostwa Polski w biathlonie letnim. Pierwszego dnia rywalizowano w biegach indywidualnych. W nich tytuły mistrzowskie wywalczyli: Konrad Matusik (młodzicy), Maja Kapiczak (młodziczki), Mariusz Janikowski (młodzicy młodsi), Weronika Paździerz (młodziczki młodsze), Konrad Badacz (seniorzy/juniorzy), Magda Piczura (seniorki/juniorki), Barbara Skrobiszewska (juniorki), Michał Szulczyński (juniorzy młodsi) oraz Amelia Liszka (juniorki młodsze).

Drugi dzień imprezy upłynął w Czarnym Borze pod znakiem zmagań sprinterskich. W konkurencji tej równych sobie nie mieli: Jakub Strączek (młodzicy), Martyna Pietroszek (młodziczki), Łukasz Sinkiewicz (młodzicy młodsi), Martyna Gurdak (młodziczki młodsze), Kacper Guńka (Seniorzy, juniorzy), Magda Piczura (seniorki, juniorki), Konrad Badacz (juniorzy), Zuzanna Sadownik (juniorki), Grzegorz Galica (juniorzy młodsi), a także Otylia Kocur (juniorki młodsze).

Zwieńczeniem krajowych mistrzostw były biegi masowe seniorów i seniorek. Złote medale wywalczyli w nich Andrzej Nędza-Kubiniec oraz Magda Piczura. Tego samego dnia zawodnicy i zawodniczki młodszych kategorii wiekowych rywalizowali zaś w biegach sztafetowych. Tytuły mistrzowskie powędrowały do klubów z: Jeleniej Góry, Wrocławia, Czarnego Boru, Wodzisławia Śląskiego, a także Katowic.

Aktualności obozowe

Tymczasem w najlepsze trwają przygotowania do kolejnego sezonu zimowego. Od 14 lipca w Passo di Lavaze swoje umiejętności szlifuje polska kadra seniorów. We Włoszech panowie pozostaną do 1 sierpnia. W bieżącym tygodniu w tym samym ośrodku narciarskim zgrupowanie rozpoczęły seniorki, które trenować będą tam aż do 12 sierpnia. Kadra B od 24 lipca trenuje natomiast w Kościelisku. Pozostanie tam do 4 sierpnia.

Skandal po francusku

Jak donoszą francuskie media, najlepsza zawodniczka ostatniej edycji Pucharu Świata w biathlonie została oskarżona o kradzież. Julia Simon, bo o niej mowa, podczas Blink Festival 2022 miała bez pozwolenia użyć karty kredytowej swej reprezentacyjnej koleżanki, Justine Braisaz-Bouchet. Tym samym zdobywczyni złotego medalu olimpijskiego w biegu masowym została narażona na straty sięgające 1000-2000 euro. Simon nie przyznaje się do winy, a do najbliższego sezonu przygotowuje się indywidualnie.

Kolejny transfer Nilsson

Była biegaczka narciarska, a obecnie biathlonistka, Stina Nilsson, w ostatnim czasie wzięła udział w… zawodach lekkoatletycznych. Napisać, że wzięła udział, to tak, jakby nic nie napisać. Znakomita Szwedka zajęła bowiem 3. miejsce w tradycyjnym biegu na 5 kilometrów (Buggruset 2023) w Malung. Lepsze od niej okazały się być tylko Tilda Oestberg i Lovisa Modig. Wśród panów w rozgrywanych na szwedzkiej ziemi zawodach najlepszy rezultat uzyskał Jesper Lundberg, 2. był Albin Gezelius, a na najniższym stopniu podium uplasował się Emil Nykvist – reprezentant Szwecji w biathlonie, a prywatnie partner Nilsson.

Ponownie w jednej drużynie

Pozostajemy w Skandynawii. Czołowe byłe fińskie biathlonistki ponownie połączyły siły. Tym razem Kaisa Makarainen i Mari Eder (bo o nich mowa) przystąpiły do rywalizacji w programie „Amazing Race”, który jest odpowiednikiem znanego w Polsce formatu „Azja Express”. Zawodnicy i zawodniczki rywalizują w nim w parach o nagrodę w wysokości 30 tysięcy euro.

– Kiedy mi to zaproponowano, początkowo nie zdawałam sobie sprawy, że mogę wybrać towarzysza podróży. Jednak, gdy tylko się o tym dowiedziałam, szybko stwierdziłam, że Mari będzie świetną osobą – opowiadała Makarainen. Jej towarzyszka początkowo nie wiedziała, jak zareagować. Potrzebowała czasu do namysłu. – Byłam bardzo podekscytowana. Na szczęście miałam kilka dni na zastanowienie się, więc nie musiałam decydować od razu – wyjaśniła Eder.

Ostatecznie panie – tak jak kiedyś na biathlonowych trasach – tak teraz w programie telewizyjnym, ponownie startują w jednej drużynie i walczą o zwycięstwo. – Zawsze miałyśmy ten sam cel i tę samą pasję do sportu – powiedziała mniej utytułowana Finka. – Biathlon połączył nas i nauczył rozumieć innych. Mari i ja dzieliłyśmy wiele rzeczy w naszej karierze, nawet na poziomie prywatnym – dodała trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli.

To jeszcze nie koniec

Co łączy Marte Olsbu Roeiseland, Tiril Eckhoff, Denise Herrmann-Wick i Vanessę Hinz? Po sezonie 2022/2023 przeszły one na sportową emeryturę. Jak się okazuje, panie nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Już w połowie sierpnia ponownie staną na starcie. Tym razem wezmą udział w imprezie City Biathlon Wiesbaden. Odbywające się 13 sierpnia w Niemczech miejskie zawody stanowić będą pożegnanie tych wybitnych zawodniczek, które przez lata zachwycały kibiców swymi umiejętnościami. Przewiduje się, że na trybunach zasiądzie ponad 2000 widzów.

Nowa rola Eckhoff

Zmuszona do przedwczesnego zakończenia kariery Tiril Eckhoff nie była zbyt długo na bezrobociu. Expressen.se donosi, że potencjalni pracodawcy wręcz bili się o utytułowaną Norweżkę. Ona wybrała jednak norweską telewizję TV2, gdzie będzie pełnić rolę eksperta.

 – Przychodzi ze świeżym spojrzeniem, szerokim doświadczeniem i zaraźliwą pozytywną energią – powiedział nowy „kolega po fachu”, redaktor sportowy, Vegard Jansen Hagen. Również Tiril nie kryje radości z racji nowej posady. – Rozwój zawsze był dla mnie ważny, a w TV2 mogę się uczyć od najlepszych – przyznała 33-latka.

Bocian u gwiazd

Nasz cykliczny raport kończymy pozytywnym akcentem. Jakiś czas temu Marte Olsbu Roeiseland za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że wraz z mężem Sverrem spodziewają się dziecka. Przyszłym rodzicom serdecznie gratulujemy.

Tymczasem w lipcu bieżącego roku na świat przyszła druga córka legendarnej biathlonowej pary, a mianowicie Darii Domraczewej i Ole Einara Bjoerndalena. „Kolejny cud w naszej rodzinie” – podpisano umieszczoną na Instagramie fotografię. – Wszystko poszło bardzo dobrze, to był bezbolesny poród, ale nie wybraliśmy jeszcze imienia dla naszej córki – przyznał w rozmowie z TV2 dumny tata. Wielka biathlonowa rodzina rośnie więc w siłę i zapowiada się, że dalej będzie rosła.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Darya Domracheva (@dadofun)

Źródło: Polski Związek Biathlonu; fondoitalia.it; expressen.se; Facebook, Instagram