Biathlonistki wróciły do rywalizacji pierwszy raz po przerwie covidowej. W szwedzkim Idre odbyły się zawody, które zgodnie z przewidywaniami wygrała Hanna Öberg. Udany debiut zaliczyła eks-biegaczka narciarska Stina Nilsson, która w swym biathlonowym debiucie zajęła jedenaste miejsce.
?php>?php>
?php>
fot. Patrycja Korczewska?php>
Jak podaje portal fondoitalia Hanna Öberg świetnie radziła sobie na strzelnicy i w biegu wygrywając o prawie 18 sekund nad swą rodaczką Joanną Skottheim, która też miała dziś dobry i równy dzień. Zawody odbywały się w międzynarodowej obsadzie - startowały m.in. Czeszki, najlepsza z nich Marketa Davidova była trzecia. Kolejne miejsca zajęły Szwedki Elvira Öberg i Mona Brorsson, Estonka Tuula Tomingas i kolejna Czeszka Lucie Charvatova.
?php>Nilsson w swym debiucie poradziła sobie bardzo dobrze. Trzy razy pomyliła się tylko na strzelnicy tracąc do zwyciężczynu ostatecznie 1:48.6 min. Strzelanie szło jej dość wolno, widać było, iż czuje presję obserwatorów. Bywały pętle, na których utytułowana biegaczka była wolniejsza od H. Öberg i Davidowej. Debiut jednak należy ocenić pozytywnie, a Stina prawdopodobnie skrępowana okolicznościami nie dała z siebie wszystkiego na nartach. Wyprzedziła też znane biatlhlonistki - Annę Magnusson i Linn Persson. Prawdziwy sprawdzian czeka ją jednak w rywalizacji pucharowej.
?php>źródło: fondoitalia.it?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz