fot. Heiko Junge / Scanpix?php>
Złe wieści napływają do nas z Norwegii. Nie żyje trzykrotny mistrz olimpijski w biathlonie - Halvard Hanevold. Norweg w grudniu skończyłby pięćdziesiąt lat.
?php>Hanevold miał długą i bardzo udaną karierę jako biathlonista. Zadebiutował w drużynie narodowej na początku lat 90. i utrzymywał się w światowej czołówce dopóki nie zdecydował o zawieszeniu nart na kołek w 2010 roku. Do tego czasu zdobył pięć złotych medali mistrzostw świata, trzy złote olimpijskie oraz łącznie 22 medale na Mistrzostwach Świata i Igrzyskach Olimpijskich. Najważniejszym sukcesem z pewnością był dla niego tytuł indywidualnego mistrza świata w biegu długim. Wywalczył go w Nagano w 1998 roku. Rywalizował też z naszym Tomaszem Sikorą.
?php>Jak donoszą norweskie media, Halvard zmarł w swoim domu w Asker. Na razie nie znane są przyczyny jego śmierci. Norweski biathlon pogrążony jest w żałobie. - Jako sportowiec był całkowicie wyjątkowy. Nie wielkiego talentu do biathlonu, ale był największym talentem treningowym. Zrobił wszystko, co możliwe, aby wygrać to olimpijskie złoto - powiedział Ola Lunde, aktualnie ekspert NRK, a niegdyś trener drużyny narodowej w biathlonie. Hanevold został żonę i dwójkę dzieci.
?php>Źródło: VG
Emil Hegle Svendsen 10:42, 08.11.2019
0 0
[…] mistrz świata na stanowisku zastąpi legendarnego Halvarda Hanevolda, który zmarł nagle na początku września. – Uważamy, że wspaniale jest mieć Emila w zespole. Ma świeżą […] 10:42, 08.11.2019
Świat sport&oac16:18, 05.09.2019
0 0
[…] media obiegła informacja o niespodziewanej śmierci mistrza olimpijskiego i świata Halvarda Hanevolda. W Norwegii zapadła żałoba, a komentarze zaczęły napływać od […] 16:18, 05.09.2019