Andreas Wellinger, utalentowany niemiecki skoczek narciarski, powraca do rywalizacji na skoczni. W ciągu ostatnich miesięcy przechodził rehabilitację uszkodzonego kolana oraz obojczyka.
?php>?php>
W ubiegłym roku zawodnik upadł podczas przygotowań do sezonu Pucharu Świata i zerwał więzadło krzyżowe. To sprawiło, że musiał odpuścić sobie zimowe zmagania. Kilka miesięcy później uszkodził sobie obojczyk, co na dalsze miesiące wykluczyło go z treningów.
?php>Teraz Andreas Wellinger powraca do rywalizacji i chce tej zimy zaprezentować najwyższą formę. Sam jednak przyznaje, że kontuzje wiele zmieniły. - Starego Andiego Wellingera już nie będzie. W ciągu ostatniego roku wiele się zmieniło. Towarzyszą mi nowe uczucia - powiedział 25-latek.
?php>Już w ten weekend będziemy mogli podziwiać skoczka na inauguracji Pucharu Świata w Wiśle. Trener Niemców, Stefan Horngacher, nie ma w tym sezonie wygórowanych oczekiwań wobec Wellingera. Sam skoczek się jednak nie poddaje. - Okaże się, jak pójdzie mi w zawodach, czy odnajdę właściwy rytm. Jestem ambitny i już tej zimy chcę wrócić na szczyt - zdradził.
?php>https://www.instagram.com/p/CHkeBdylK5v/?igshid=73qqz4jvgoe?php>
Źródło: PAP/Instagram.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz