fot. rom@nski photo / CC BY?php>
Marcel Hirscher ma już jeden medal na MŚ w narciarstwie alpejskim Sankt Moritz - srebrny za kombinację. To z pewnością nie satysfakcjonuje austriackiego alpejczyka, który przyjechał do Szwajcarii po więcej, po złoto. Jutro pierwsza z dogodnych okazji - slalom gigant mężczyzn, w którym będzie on faworytem. Jednak nie jedynym, bo sporą ochotę na medal mają też inni zawodnicy.
?php>Już drugi sezon w slalomie gigancie mamy dwóch wielkich faworytów i całą resztę. Dawniej był jeszcze świetny Ted Ligety, ale później nastąpił spadek jego formy i problemy zdrowotne (przez które nie startuje w Sankt Moritz) i giganty zdominowali Marcel Hirscher i Alexis Pinturault. Oczywiście od czasu do czasy uda się wygrać komuś innemu (w tym sezonie był to Mathieu Faivre), ale jest to rzadkością. W Pucharze Świata 2016/2017 Pinturault wygrał 3 razy, a Hirscher 2. Jednak to Austriak jest wyżej w klasyfikacji generalnej dzięki temu, że jeździ bardzo równo. Gdy nie wygrywał to plasował się na 2. miejscu. Regularność godna podziwu. Jak na razie Alexis Pinturault wygrywa co drugi gigant w którym startuje (nie licząc zawodów w gigancie równoległym). Gdyby taka tendencja się utrzymała to powinien zdobyć złoty medal w Sankt Moritz, bo ostatni gigant w Garmisch-Partenkirchen zakończył się triumfem Hirschera. Nie można również wykluczyć małej niespodzianki, czyli zdobycia tytułu mistrza świata przez kogoś spoza tej dwójki. Kto mógłby się pokusić o zwycięstwo? Największe szanse można dać takim zawodnikom jak Mathieu Faivre, który jako jedyny poza Alexisem Pinturault potrafił w tym sezonie pokonać Hirschera, Henrik Kristoffersen, a także Felix Neureuther. Zatrzymajmy się chwilę przy tym ostatnim zawodniku. Nie wiadomo do końca jak będzie czuł się jutro Felix, gdyż w zawodach drużynowych nabawił się dolegliwości mięśni pleców. Jeśli wszystko z jego zdrowiem będzie w porządku to śmiało może powalczyć o medal. W trzeciej grupie pretendentów do medali można wymienić Stefana Luitza, Floriana Eisatha, Philippa Schörghofera, Mattsa Olssona. Każdy z nich stał już w tym sezonie na podium.
?php>Na starcie w Sankt Moritz zabraknie obrońcy tytułu Teda Ligety. Amerykanin przeszedł zabieg mikrodiscektomii i będzie jeszcze przez jakiś czas pauzował. Liegty to najbardziej utytułowany gigancista w historii MŚ. Trzykrotnie zdobywał złoty medal w tej konkurencji, ma również 1 medal brązowy. W liczbie medali dorównują mu jeszcze Ingemar Stenmark (2 złote, 1 srebrny, 1 brązowy) i Karl Schranz (1 złoty, 2 srebrne, 1 brązowy). Na poprzednich mistrzostwach w Beaver Creek srebrny medal zdobył Hirscher, a brązowy Pinturault. Marcel również dwa lata wcześniej był na drugim miejscu ustępując Tedowi Ligety, który wygrywał mistrzostwo świata 3 razy z rzędu. Inni medaliści MŚ w gigancie jacy jutro będą rywalizować w Sankt Moritz to Manfred Moelgg i Philipp Schörghofer. Moelgg wywalczył brąz w Schladming, a Schörghofer krążek z tego samego kruszcu w Garmisch-Partenkirchen.
?php>Przyjrzyjmy się jeszcze medalistom Zimowych Igrzysk Olimpjskich w gigancie. Aktualnym mistrzem olimpijskim jest nie kto inny jak Ted Ligety. Srebro w Soczi zdobył Steve Missilier - obecny w Sankt Moritz, a brąz Alexis Pinturault. W zmaganiach weźmie udział także złoty medalista z Vancouver - Carlo Janka, który jest po wielu przejściach zdrowotnych i jego forma gigantowa jest daleka od tej sprzed 7 lat.
?php>Chciałbym jeszcze przywołać wyniki zawodów z Sankt Moritz z poprzedniego sezonu. W finałowej rywalizacji sezonu 2015/2016 wygrał Thomas Fanara (obecnie kontuzjowany). Całe podium było wtedy francuskie, bo drugi był Alexis Pinturault, a trzeci Mathieu Faivre. Hirscher był wówczas na 5. miejscu, a wyprzedził go jeszcze rodak Philipp Schörghofer.
?php>Polska nie może się pochwalić żadnym dobrym gigancistą, dlatego nie będzie nas reprezentował w jutrzejszych zawodach żaden alpejczyk. Przykra sprawa, ale przynajmniej można podejść do tych zawodów bez złudzeń, że Polak ma szansę na przyzwoity wynik.
?php>Trasa giganta ma długość 1510 metrów. Nachylenie waha się od 11% w najbardziej płaskim miejscu do 67%. Różnica wysokości to 455 metrów.
?php>?php>?php>Pierwszy przejazd rozpocznie się o godzinie 9:45. Początek drugiego zaplanowany jest na 13:00. Z numerem 1. pojedzie Victor Muffat-Jeandet, z 2. Felix Neureuther, z 3. Mathieu Faivre, z 4. Henrik Kristoffersen, z 5. Philipp Schörghofer, z 6. Marcel Hirscher, z 7. Alexis Pinturault, z 8. Matts Olsson, z 9. Florian Eisath, z 12. Stefan Luitz. Zezwolono na start aż 106 zawodników.
?php>?php>Zapowiedź MŚ w narciarstwie alpejskim - Sankt Moritz 2017 (Program mistrzostw świata)?php>
?php>
Wszystkie nasze informacje na temat MŚ w narciarstwie alpejskim w Sankt Moritz znajdziecie TUTAJ
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz