Jutro w Cortinie przyjdzie czas na ostatnie zmagania o mistrzowskie medale. Panowie będą rywalizować w slalomie. Zawody z numerem pierwszym otworzy reprezentant Francji Alexis Pinturault.
?php>?php>
?php>
Photo by: JAN M LUNDAHL / Are2019.com?php>
Alpejskie mistrzostwa świata w Cortinie dobiegają końca. Po dzisiejszej rywalizacji pań w slalomie jutro w tej samej konkurencji powalczą panowie. Na starcie pierwszego przejazdu stanie stu zawodników. Z numerem pierwszym wyruszy Alexis Pinturault. Francuz w tym sezonie dwukrotnie stawał na podium slalomu, a na tych mistrzostwach sięgnął już po dwa medale. Z dwójką na plastronie zobaczymy Sebastiana Foss-Solevaaga. Norweski zawodnik tej zimy sięgnął po pierwszym triumf w karierze. We Flachau okazał się najlepszy podczas zmagań w slalomie.
?php>Kolejny z grona faworytów Ramon Zenhaeuser wystąpi z numerem trzeci. W tym sezonie 28-latek jeszcze nie odniósł zwycięstwa. Najwyżej ukończył zmagania drugiej lokacie. Po przeciętnym występie w slalomie gigancie o świetny rezultat z pewnością postara się Henrik Kristoffersen. Rewelacyjny slalomista do 1. przejazdu przystąpi z czwórką. Zwycięzca slalomu z Chamonix Clement Noel wystartuje z kolei z piątką.
?php>Jako szósty wyruszy Manuel Feller, a siódmy Marco Schwarz. Drugi z Austriaków dość niespodziewanie świetnie spisał się już w slalomie gigancie. 25-letni zawodnik wywalczył w tej konkurencji brąz. W tym sezonie w slalomie Schwarz już dwukrotnie okazywał się najlepszy. Pierwszą grupę startujących zamknie Linus Strasser. Dalej na liście startowej znajdują się nazwiska takich zawodników jak Filip Zubcic (nr 16) czy Kristoffer Jakobsen (20).
?php>?php>
Szczegółowy program MŚ w Cortinie d`Ampezzo 2021 znajdziecie tutaj.?php>
Kliknij poniżej, aby przejść do specjalnego raportu Sportsinwinter.pl
?php>?php>
Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz