Alpejskie lato: Sierpień #1 – Wielkie zaszczyty Brignone, Sawicka o kadrze PZN, kolejne powroty na śnieg
Od końca minionego sezonu prezentujemy Wam każdej niedzieli zbiór najważniejszych newsów ze świata narciarstwa alpejskiego. Dzisiaj pora na pierwsze wieści z sierpnia i ostatnie z lipca.
Wielkie zaszczyty dotknęły Federicę Brignone. Włoszka otrzymała “Złotą Strunę” podczas trzeciej edycji prestiżowej “Wielkiej Gali Śniegu i Lodu”, organizowanej przez popularną gazetę „La Gazzetta dello Sport” we współpracy z FISI, FISG, Fondazione Cortina 2021 i Audi. Brignone została zatem wybrana najlepszą zimową sportsmenką roku. Nic dziwnego, bowiem została pierwszą Włoszką, która sięgnęła po dużą Kryształową Kulą. Na domiar wszystkiego, triumfatorka minionego sezonu została także wybrana na ambasadorkę przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Narciarstwie Alpejskim – Cortina 2021. – Jestem szczęśliwa i dumna, że zostałam ambasadorką tego wydarzenia, na które wszyscy Włosi czekają – skomentowała alpejka, cytowana przez neveitalia.it.
Z Włoch przenosimy się do Polski. Obszernego wywiadu naszemu portalowi przed tygodniem udzieliła zdolna alpejka – Aniela Sawicka. 19-latka opowiadała o swoich przygotowaniach do kolejnego sezonu. Zawodniczka została powołana do kadry młodzieżowej Polskiego Związku Narciarskiego. – Nie wiem na czym ma polegać to, że znalazłam się w kadrze. Związek mi nie pomaga. Nikt się ze mną nie kontaktował w tej sprawie – odniosła się do tej kwestii Sawicka. Pełna rozmowa poniżej.
W wieku 27-lat karierę postanowił zakończyć Nicholas Krause. To niezbyt znany szerszej alpejskiej publiczności zawodnik, który sześć razy stawał na starcie alpejskiego Pucharu Świata. Nigdy nie zdobył punktów. Gigancista reprezentujący Stany Zjednoczone, być może miały szanse na lepszą karierę, ale wielokrotnie przerywały mu ją kontuzje. Media donoszą, że Krause był operowany już dziesięciokrotnie. Wreszcie powiedział sobie dość. Ostatni raz startował w super-g w Soelden (2019 rok). Nie ukończył pierwszego przejazdu.
Nadal trwają dywagacje na temat tego, jak będzie wyglądała rywalizacja Pucharu Świata w nadchodzącym sezonie. Głos w tej sprawie zabierają co jakiś czas różni sportowcy. W rozmowie z Krone.at Vincent Kriechmayr powiedział, że zawody bez publiczności mogą być dla niego trudne. – Streif bez kibiców? To będzie bardzo dziwne – stwierdził. Austriak dodał jednak, że jeśli nie będzie innej możliwości, to woli zawody bez kibiców, niż w ogóle.
We wszystkich obozach trwają przygotowania do kolejnego sezonu. Słowacka ekipa dotarła dzisiaj do Druskiennik, aby przez następne dziesięć dni trenować w krytym obiekcie Snow Arena. W grupie jest oczywiście Petra Vlhova, która znów chce celować w najwyższe laury. Jak wyjaśnia Livio Magoni, szef zespołu Vlhovej, trening będzie odbywał się głównie na nartach slalomowych. – Zrobimy wiele testów na nowym sprzęcie – określa cytowany przez neveitalia.it.
Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijski alpejczycy mają rywalizować w kolejnej konkurencji – slalom równoległy. Pomysł skrytykował były znakomity niemiecki zawodnik Rosi Mittermaier. Bawarczyk uważa, że zbyt wiele konkurencji powoduje, że trudno każdą opanować. To z kolei miałoby sprawiać, że zwycięstwa są mniej cenne. Sam sięgał po dwa olimpijskie słota w 1976 roku, kiedy rozgrywano po trzy konkurencje. Ojciec Felixa Neureuthera wypowiedział się także na temat dopingu. W jego opinii Rosjanie po aferze w okół Soczi, powinni zostać surowo ukarani. – Jeśli kraj nie przestrzega zasad fair play, powinien zostać ukarany. Jestem rozczarowany, że MKOl nie wybrał bardziej rygorystycznej drogi – mówił Rosi.
W związku z pandemią koronawirusa nie poznamy w tym roku nowego prezydenta FIS. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zdecydowała się przełożyć doroczny kongres na 5 czerwca 2021, co oznacza, że Gian Franco Kasper pozostanie jej szefem o rok dłużej. Kierujący organizacją od 1998 roku 76-letni Szwajcar już w ubiegłym roku zapowiedział, że nie będzie się ubiegał o kolejną reelekcję. Wybrać trzeba zatem kolejnego prezydenta – donosi PAP.
Źródła: Neveitalia.it/Krone.at/Informacja własna/PAP
Na co dzień jestem prezenterem w Radiu Plus. Tu pełnię funkcję redaktora naczelnego.
