Alpejskie lato: Lipiec #2 - ambitne plany Marty Bassino, walka o sprawiedliwszy podział nagród, niebezpieczny trening Austriaków

fot. Fabiano Crisma

Na dworze pogoda płata nam ogromne figle, czasem jest słońce, czasem jest deszcz, a nam jak zawsze w sercu gra zima. Dlatego jak co niedzielę przygotowaliśmy dla was podsumowanie newsów z poprzedniego tygodnia ze świata narciarstwa alpejskiego.

Marta Bassino opowiedziała o swoich planach na najbliższe tygodnie i cele na najbliższy sezon. 24-letnia Włoszka pracuje mocno nad siłą i wytrzymałością. Obecnie trenuje w domu, na nartach pojawi się w sierpniu. Jej plan treningowy nie jest dokładnie przygotowany ze względu na pandemię koronawirusa, wyjazd do Argentyny jest mało prawdopodobny, więc pozostanie jej trening w Alpach. Po zeszłym sezonie, gdy zajęła piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, alpejka ma bardzo wysokie aspiracje. Do tego jest ona podwójnie zmotywowana po triumfie w całym cyklu jej koleżanki z reprezentacji - Federici Brignone. Zawodniczka chce walczyć o Kryształową Kulę.

Rzecznik zawodników z ramienia FIS - Daniel Yule chce walczyć o zrównoważenie nagród pieniężnych w Pucharze Świata i o sprawiedliwszych podział za poszczególne miejsca. W zeszłym sezonie zwycięzca zawodów zarabiał około czterdzieści pięciu tysięcy franków szwajcarskich (w zawodach w Kitzbuehel nawet 110 tysięcy CHF),  a za zajęcie dziesiątego miejsca już tylko około 1800 CHF (w Kitzbuehel 4730 CHF). Taki podział doprowadza do sytuacji, iż nieco słabsi zawodnicy ledwo wiążą budżet na kolejny sezon.

Austriaccy specjaliści w konkurencjach technicznych mieli możliwość dość nietypowej rekreacji, a mianowicie skakali z ponad szesnastu metrów urwiska do jeziora Weissensee. Jezioro znajduje się 1000 metrów nad poziomem morza. Dla Marco Schwarza skok był wielką frajdą. - Im więcej adrenaliny, tym więcej zabawy. Trening siłowy jest w pełnym rozkwicie, mięśnie rosną, jestem bardzo zadowolony - mówi Austriak. Fabio Gstrein miał po pierwszym skoku ogromne mdłości, jednak po kolejnych skokach było już dużo lepiej.

W wieku 54 lat zmarł Finn Christian Jagge - złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w slalomie w Albertville (1992). W Pucharze Świata trzykrotnie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji slalomowej.

Od przyszłego sezonu poszerza się grono sportowców, którzy będą korzystali z nart Fischera. Dołączyli do niego Marina Wallner, Luca Aerni oraz Dave Ryding. - Naprawdę nie mogę się doczekać tej współpracy i nowego wyzwania - powiedział Aerni. Natomiast dla Rydinga będzie to powrót do tej marki. - Bardzo się cieszę, że mogę ponownie dołączyć do rodziny Fischera. Jestem bardzo wdzięczny, że wszyscy tak serdecznie mnie witają - opowiada Brytyjczyk.

Źródło: skiweltcup.tv / neveitalia.it / srf.ch /