Zamknij

Alpejski PŚ we Flachau: Powrót na szczyt Rebensburg po trzech latach

14:08, 17.01.2016 Marek Cielec
Skomentuj

Photo credit: Aspen Snowmass via Foter.com / CC BY-NC-ND Photo credit: Aspen Snowmass via Foter.com / CC BY-NC-ND

Viktoria Rebensburg zwyciężyła w zawodach alpejskiego PŚ w slalomie gigancie. Po raz trzeci w tym tygodniu Puchar Świata kobiet miał miejsce w austriackim Flachau. Wcześniej dwukrotnie rywalizowano tutaj w slalomie. Dla Rebensburg to powrót na najwyższy stopień podium po blisko trzech latach przerwy.

Pierwszy przejazd rozpoczął się od występu Vitorii Rebensburg. Niemka uzyskała czas 1:12.57, którego jadące po niej zawodniczki nie były w stanie poprawić aż do startu Słowenki Any Drev jadącej z numerem dziewiątym. Drev pokonała jednak Rebensburg zaledwie o 0.04 s, co nie dawało jej maksymalnego komfortu przed drugą częścią zawodów. Tej dwójki nie pokonała już w pierwszym przejeździe żadna alpejka. Na trzeciej pozycji plasowała się vice-liderka klasyfikacji gigantowej Eva-Maria Brem (+0.40 s), a na czwartej liderka klasyfikacji generalnej i gigantowej (8 punktów przewagi nad Brem) Lara Gut (+0.61 s). Piąta była Włoszka Federica Brignone, a szósta Norweżka Nina Loeseth. Na niezłej dziesiątej pozycji plasowała się Lindsey Vonn, która traciła przed zawodami niewiele punktów do Lary Gut w walce o Kryształową Kulę. Nie powiodło się niestety Polce Marynie Gąsienicy-Daniel. Jej przejazd zakończył się wypadnięciem z trasy.

Pełne wyniki po pierwszym przejeździe

Spośród zawodniczek liczących się w walce o zwycięstwo najlepiej pojechała w drugim przejeździe Rebensburg. Odrobiła ona stratę do Drev z dużą nawiązką. Jej łączny czas dwóch przejazdów był o 0.94 s lepszy od Słowenki, która nie zachwyciła w drugiej rundzie. Będące zaraz za nią po pierwszym przejeździe zawodniczki również nie spisały się zbyt dobrze, dzięki czemu Drev mogła cieszyć się z drugiego miejsca. Na trzecią pozycję przesunęła się Federica Brignone (+0.99 s). Jedno miejsce straciła Eva-Maria Brem, która zakończyła rywalizację na czwartej lokacie (+1.64 s). Piąte miejsce zajęła rodaczka Brem - Stephanie Brunner, dla której jest to życiowy sukces. Do tej pory nigdy nie udało jej się wejść do najlepszej dziesiątki Pucharu Świata. Na kolejnych trzech miejscach uplasowały się Włoszki: na szóstym Nadia Fanchini, a na siódmym ex-aequo Francesca Marsaglia (awans z 23. miejsca z najlepszym czasem drugiego przejazdu) i Manuela Moelgg. Drugiego przejazdu nie ukończyła m.in. Lindsey Vonn. Spore problemy na trasie miała Lara Gut, która spadła na 19. miejsce.

Pełne wyniki końcowe

Dzięki gorszemu wynikowi Gut, na pierwsze miejsce w klasyfikacji gigantowej awansowala Eva-Maria Brem i ma aktualnie 30 punktów przewagi. Ana Drev, mimo że nie utrzymała prowadzania może być zadowolona ze swojego występu. Na podium znalazła się po raz pierwszy w swojej karierze. Usatysfakcjonowani z pewnością są też Włosi. W czołowej dziesiątce mieli aż 4 swoje reprezentantki, a do drugiego przejazdu awansowało w sumie 7 alpejek z tego kraju (jedna nie ukończyła).

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%