Alpejski PŚ w Zauchensee. Panie powalczą w supergigancie, a wśród nich Maryna (lista startowa)

Foto: Stefan Brending
Po zjazdowych zmaganiach alpejek w Zauchensee przyszła pora na supergigant. Przerwa od tej konkurencji trwała prawie miesiąc, dlatego zawodniczki miały sporo czasu na trening. Do rywalizacji wraca Maryna Gąsienica-Daniel, która powalczy o drugie supergigantowe punkty w tym sezonie. Start rywalizacji pań zaplanowano na 11:30.

Supergigant dla Włoszek
Sofia Goggia zdominowała rywalizację szybkościową w tym sezonie. Włoszka nie tylko wygrywa w zjazdach, ale jest równie skuteczna w supergigantach, dzięki czemu prowadzi w obu klasyfikacjach generalnych. Jednakże nie tylko Goggia, ale także cała damska reprezentacja Włoch upodobała sobie właśnie tą drugą konkurencję, gdyż na pozostałych stopniach podium znajdują się zawodniczki z tego kraju. Druga jest Federica Brignone, a tuż za nią plasuje się Eleną Curtoni.
Powrót Maryny
Dla polskich kibiców zawody w Zauchensee będą jeszcze ciekawsze, gdyż do rywalizacji w alpejskim Pucharze Świata wraca Maryna Gąsienica-Daniel. Polka po ostatnich trzech szóstych miejscach w slalomie gigancie postanowiła wystartować na dłuższych nartach. Zakopianka przez ostatnie dni przygotowywała się do jutrzejszego supergiganta we włoskim San Pallegrino. Marynie w obecnym sezonie udało się raz zapunktować w tej konkurencji i miało to miejsce podczas startu w Sankt Moritz, gdzie była 29. Ewentualne punkty Polki mogą się przydać naszej reprezentacji, która nadal nie może być pewna awansu do rywalizacji drużynowej podczas igrzysk w Pekinie. Gąsienica-Daniel wystartuje jutro pod koniec stawki z 48. numerem.
Nie tylko Goggia
Jutrzejszy supergigant niekoniecznie musi się skończyć zwycięstwem Sofi Goggi, na co przykładem jest chociażby dzisiejszy zjazd. Zawody w Zauchensee otworzy Marie-Michele Gagnon, która dzisiaj zajęła piąte miejsce. Po niej zobaczymy jeżdżącą w kratkę Arianę Raedler oraz jej rodaczkę Tamarę Tippler. Czwarta Petra Vlhova nie będzie należeć do faworytek, gdyż w tym sezonie skupia się na konkurencjach technicznych. Natomiast piąta Sofia Goggia powinna dostarczyć kibicom sporych emocji.
Jako siódma wystartuje Lara Gut-Behrami, która dziś zwyciężając udowodniła, że dobrze czuje się na tej wymagającej trasie. Warto zwrócić uwagę na przejazd Federici Brignone (nr 9) oraz Ramony Siebenhofer (nr 10). Groźne mogą być także Elena Curtoni (nr 13), nieobliczalna Ester Ledecka (nr 19), czy czwarta w Sankt Moritz Alice Robinson (nr 31). Do startu zostało zgłoszonych 54 zawodniczki z 19 krajów, a zawody rozpoczną się o 11:30.
Źródła: Informacja własna/FIS
- Poznaliśmy kadry narodowe mężczyzn w narciarstwie alpejskim. Jest kilka zmian - 25 maja 2022
- Alpejska wiosna – maj #3. Odpowiedź PZN i ambitne plany na przyszłość, kolejne zakończenia kariery oraz ogłoszenie kadr potentatów - 15 maja 2022
- Wielkie roszady w polskim narciarstwie. PZN stracił trenera, mistrz kraju zakończył karierę - 10 maja 2022