Zima w Europie nie rozpieszcza alpejczyków. Tym razem dodatnie temperatury i mocno wiejący wiatr zmusił organizatorów do odwołania czwartkowego slalomu pań w Zagrzebiu. Dzień wcześniej w zawodach triumfowała Mikaela Shiffrin.
?php>?php>
?php>
Mudroslov, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons?php>
Nie mają łatwo w tym sezonie pucharowym zawodniczki startujące w alpejskim Pucharze Świata. Najpierw odwołany został inauguracyjny gigant w Sölden, potem to samo zdarzyło się w Lech/Zurs i Zermatt. Gdy wszystko wydawało się wracać na właściwe tory, znów pojawiły się problemy. Wysokie temperatury i wiatr sprawiły, że rywalizacja w drugim slalomie, który miał się odbyć w Zagrzebiu jest niemożliwa.
?php>?php>
?php>?php>?php>?php>
?php>
?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>Wyświetl ten post na Instagramie?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>
Post udostępniony przez Audi FIS Ski World Cup (@fisalpine)
?php>?php>
?php>
Shiffrin musi poczekać?php>
Szczęśliwie trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły w rozstrzygnięciu środowej rywalizacji. Wtedy triumfowała Mikaela Shiffrin przed Petrą Vlhovą i Anną Swenn Larsson. Tym samym Amerykanka odniosła 81. zwycięstwo w dotychczasowej karierze i już tylko jednego brakuje jej do zrównania się pod tym względem z Lindsey Vonn. W klasyfikacji wszechczasów przewodzi Ingemar Stenmark. Szwed wygrywał 86 razy. Możemy zatem być pewni, że jego rekord niebawem zostanie pobity.
?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz