Zjazd w Wengen to jedne z najważniejszych zawodach w kalendarzu Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Trasa Lauberhorn budzi szacunek i podziw nawet u najlepszych zjazdowców na świecie. Któryś z nich w sobotę sięgnie po wielki triumf.?php>
?php>?php>
?php>
Verein Internationale Lauberhornrennen Wengen, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons?php>
Pierwsza połowa sezonu dla Norwega
?php>Do tej pory w sezonie 2022/23 rozegrano pięć zjazdów, a do końca pozostało jeszcze sześć. Oznacza to, że zmagania w Wengen znajdują się dokładnie w połowie zjazdowej karuzeli tej edycji Pucharu Świata. W tym sezonie zjazdy wygrywało tylko dwóch zawodników. W Lake Louise i Beaver Creek triumfował Aleksander Aamodt Kilde. Po zwycięstwa w Val Gardenie sięgnęli Vincent Kriechmayr oraz znowu Kilde. Ostatnie w 2022 roku zawody w Bormio padły łupem Kriechmayra. W klasyfikacji zjazdowej Kilde ma sporą przewagę, a na jego korzyść działa także wygrana w piątkowym supergigancie.
?php>Nie tylko dwóch faworytów
?php>Oczywiście podczas zjazdu może się wiele wydarzyć. Trasa w Wengen na czele z Kernen-S może sprawić problemy nawet największym zawodnikom. Oprócz Kildego i Kriechmayra o zwycięstwo powalczą także inni narciarze. Jednak dla chętnych do sprawienia niespodzianki korzystne nie są wyniki dwóch ubiegłorocznych zjazdów, kiedy triumfowali właśnie Norweg i Austriak. W supergigancie znakomicie pojechali Szwajcarzy. Drugi Stefan Rogentin lepiej prezentuje się w super-G, ale już Marco Odermatt to wicelider klasyfikacji zjazdowej. Swojej szansy na tydzień przed zakończeniem kariery i to przed własną publicznością poszuka Beat Feuz. Triumfował tutaj aż trzykrotnie w karierze. Wśród faworytów jest drugi w Bormio, James Crawford.
?php>Kilde jako pierwszy z największych
?php>Jako pierwszy z trasą zmierzy się Romed Baumann. Potem zabawa będzie się rozkręcać. Warto zwrócić uwagę na numer trzy, czyli Mattia Casse, który był trzeci w Val Gardenie. Główny kandydat do zwycięstwa Alexander Aamodt Kilde pojedzie z numerem szóstym. Możliwe, że jeśli Norweg obejmie prowadzenie, to z jego czasem porównamy w pierwszej kolejności wynik Marco Odermatta. Bardzo ciekawie zapowiada się ostatnia część pierwszej grupy. Z numerami od 11 do 15 pojadą: Beat Feuz, Vincent Kriechmayr, Otmar Striedinger, Dominik Paris i James Crawford.
?php>Lista startowa?php>
?php>
źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz