Aleksander Aamodt Kilde wygrał supergigant rozgrywany w ramach alpejskiego Pucharu Świata we włoskiej Val Gardenie. Drugie miejsce zajął Austriak Matthias Mayer. Podium uzupełnił jego rodak Vincent Kriechmayr. Lider klasyfikacji generalnej cyklu Marco Odermatt uplasował się na 24. pozycji.
?php>?php>
?php>
User:Dispe, CC0, via Wikimedia Commons?php>
Supergigant w Val Gardenie był już trzecim w tym sezonie Pucharu Świata. Wcześniej alpejczycy dwukrotnie mieli możliwość rywalizować w Beaver Creek na trasie Birds of Prey.
?php>?php>
Sposób na Val Gardenę?php>
Aleksander Aamodt Kilde wyraźnie lubi startować na Sasslong. Zwyciężył tam do tej pory czterokrotnie, a sześciokrotnie stanął na podium. Norweg od początku weekendu prezentował się we Włoszech świetnie. Wygrał 2. trening zjazdu, natomiast w 1. był na 5. pozycji. W piątkowym supergigancie również nie miał sobie równych.
?php>?php>
Austriacy w formie?php>
Kolejne miejsca na podium wywalczyli reprezentanci Austrii. Drugi był Matthias Mayer ze stratą 0,22 sek. do Aleksandra Aamodta Kilde. Trzecie miejsce zajął jego rodak Vincent Kriechmayr, który ze zwycięzcą przegrał 0,27 sek. Co ciekawe obaj panowie nie uzyskiwali najlepszych czasów podczas treningów. Jednak zawody okazały się być dla nich bardzo udane.
?php>?php>
Ścisk w czołówce?php>
Tuż za podium uplasowali się Beat Feuz, Stefan Rogentin oraz Dominik Paris. Różnice między zawodnikami były bardzo niewielkie. Zamykający najlepszą "10" Travis Ganong z USA z triumfatorem przegrał jedynie sekundę. Na odległym miejscu supergigant ukończył lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Marco Odermatt. Szwajcar triumfował w tej specjalności w Beaver Creek. Tym razem uplasował się dopiero na 24. pozycji.
?php>Alpejczycy w Val Gardena zmierzą się jeszcze w zjeździe. Początek rywalizacji 18 grudnia o godzinie 11:45.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz