Aleksander Aamodt Kilde miło będzie wspominał tegoroczną rywalizację w Val Gardenie. Norweg wczoraj wygrał supergigant, a dzisiaj był najlepszy w zjeździe. Na podium - pierwszy raz w karierze - stanął też Amerykanin Ryan Cochran-Siegle. Trzeci był Beat Feuz.
?php>?php>
?php>
Sobota, podobnie jak piątek, okazał się szczęśliwa dla Aleksandra Aamodta Kildego. Norweg drugi dzień z rzędu świętował zwycięstwo. Dzisiaj najlepszy okazał się w zjeździe. Aparatury zmierzyły mu czas 2:01,45 sek. Na drugim stopniu podium stanął Amerykanin Ryan Cochran-Siegle. To jego pierwsze podium w karierze. Do zwycięzcy stracił 0,22 sek. Z trzeciego miejsca zaś cieszył się Beat Feuz. Szwajcar uzyskał czas gorszy o 0,54 sek. od Kildego.
?php>Czwarte miejsce zajął kolejny reprezentant USA. Bryce Bennett powtórzył wyniki z udanych treningów i stracił do zwycięzcy tylko 0,62 sek. Na tej samej lokacie uplasował się też Kjetil Jansrud. Czołową szóstkę zamknął natomiast kolejny Amerykanin Jared Goldberg. W najlepszej dziesiątce znaleźli się jeszcze kolejno Carlo Janka z Szwajcarii, Romed Baumann z Niemiec, Max Franz z Austrii i jego rodak Matthias Mayer.
?php>Pełne wyniki?php>
?php>
Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz